04 June, 2025

19-latek rzucił monetą i udusił 18-latkę. Zapadł wyrok w głośnej sprawie

19-latek rzucił monetą i udusił 18-latkę. Zapadł wyrok w głośnej sprawie

19-latek rzucił monetą i udusił 18-latkę. Zapadł wyrok w głośnej sprawie

Sala rozpraw, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Salivanchuk Semen Sądem Okręgowym w Gliwicach wydał wyrok w sprawie zabójstwa 18-letniej Wiktorii. 19-letni Mateusz H. został skazany na najwyższą możliwą w Polsce karę.

Za brutalne zabójstwo sprzed dwóch lat, 19-letni Mateusz H. został skazany na dożywotnie pozbawienie wolności. O przedterminowe zwolnienie będzie mógł ubiegać się najwcześniej po 40 latach. Pamiętać należy jednak, że wyrok nie jest jeszcze prawomocny.

– Sąd uznał, że to jest jedyna kara, która spełni swe cele, zabezpieczy społeczeństwo przed podobnymi atakami sprawcy – komentowała po ogłoszeniu rozstrzygnięcia sędzia Agata Dybek-Zdyń.

Zabójstwo 18-letniej Wiktorii. Wracała z imprezy

Do głośnej zbrodni doszło 12 sierpnia 2023 roku. 18-letnia Wiktoria wracała nad ranem z imprezy w Katowicach. Na przystanku autobusowym poznała 19-letniego Mateusza H., który zaproponował jej nocleg w swoim mieszkaniu w Radzionkowie. Kiedy dziewczyna zasnęła, mężczyzna udusił ją i zgwałcił.

Następnie 19-latek zadzwonił pod numer 112 i poinformował o zabójstwie. Zatrzymano go tego samego dnia na terenie ogródków działkowych. Podczas zarządzonych później badań biegły stwierdził, że Mateusz H, był poczytalny w trakcie dokonywania zbrodni. Zaznaczył jednocześnie, że ma on ciężkie zaburzenia osobowości.

Śmierć nastolatki. Wstrząsające tłumaczenie zabójcy

Sam morderca o swoim czynie mówił w szokujący sposób. – Posiedzieliśmy, pogadaliśmy o niczym, potem usnęła. Chodziłem po pokoju, próbowałem ją obudzić, nie dało się. Potem rzuciłem monetą, wypadł orzeł… więc ją zabiłem. Nie wiem, dlaczego to zrobiłem. Pewne rzeczy się dzieją, ale nie mam na nie wpływu – opowiadał w styczniu tego roku przed sądem.

– W moim domu było wiele złych rzeczy. Widziałem, jak ojczym dusił matkę, brat też mnie bił, nigdy nie miałem przyjaciela. Chciałbym przeprosić, żałuję okropnie tego, co zrobiłem. Brutalność nagłość i nieodwracalność mojego czynu była wielka – podkreślał.

Podobne artykuły