Sfotografowali początek pożaru w Ząbkach. Wystarczyło 5 minut

Ząbki. Miejsce pożaru Źródło: PAP / Leszek Szymański Do sieci trafiły fotografie, które przedstawiają początek pożaru w Ząbkach. Wystarczyło pięć minut, by płonęło całe poddasze. W czwartek późnym wieczorem, nad Ząbkami (woj. mazowieckie), unosiły się gęste chmury czarnego dymu. Jak informował Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej, pożar całkowicie strawił dach i poddasze budynku przy ulicy Powstańców, czyli jego czwarte i piąte piętro. – Woda dostała się też do niższych kondygnacji, a ogień szachtami technologicznymi dostał się do parkingu i spalił się jeden samochód – przedstawił ustalenia służb w rozmowie z dziennikarzami nadbrygadier Wojciech Kruczek. Całą noc gaszono płomienie. Na miejscu pracowało w pewnym momencie aż 300 pożarników, którzy przyjechali na akcję gaśniczą 77 samochodami. Choć pożar był olbrzymi i groźny, to jednak nikomu nic się nie stało. Pomocy medycznej udzielić trzeba było trzem osobom. Niestety zdarzenie doprowadziło do ogromnych strat materialnych. Łącznie liczba poszkodowanych rodzin wynosi 211. Ruszyły zbiórki pomocowe – jedną z nich uruchomiono w imieniu pielęgniarki, która 3 lipca straciła mieszkanie. „Choć ogień nie zajął bezpośrednio jej lokalu, podczas akcji gaśniczej mieszkanie zostało zalane i w tej chwili nie nadaje się do zamieszkania” – informują autorzy zrzutki, którą uruchomiono na platformie Pomagam. Miejski Reporter opublikował na Facebooku zdjęcia, które przedstawiają pierwsze minuty po wybuchu pożaru. Przedstawiciel mediów z Warszawy pisze, że zostały one wykonane o godzinie 19:28 i 19:29. Niedługo później wezwano na miejsce m.in. straż pożarną. MR wskazuje, że ogień najpierw zajął lewą część kompleksu budynków – głównie dach i jeden z lokali. Sytuacja była niezwykle dynamiczna. „Ogień rozprzestrzenił się na całe poddasze w zaledwie 5 minut!” – czytamy. facebookZąbki. Czytelnicy MR sfotografowali pierwsze minuty gigantycznego pożaru. Wstrząsający obraz