Groźna choroba wraca do Polski. Jedno województwo szczególnie zagrożone

Szpital, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / PRIYA2025 Zachorowania na krztusiec w województwie kujawsko-pomorskim rosną w niepokojącym tempie. Eksperci biją na alarm – coraz więcej rodziców odmawia szczepień, a poziom wyszczepienia spada poniżej progu bezpieczeństwa. To prosta droga do powrotu chorób, o których już zapomnieliśmy – ostrzegają specjaliści. W województwie kujawsko-pomorskim z roku na rok przybywa osób, które odmawiają szczepień ochronnych. Zjawisko to omawiano podczas konferencji „Jeśli nie szczepienia, to co?”, która odbyła się w Bydgoszczy. Choć w skali całego kraju poziom wyszczepienia pozostaje wysoki, lokalnie obserwuje się niepokojący trend spadkowy. – W 2024 roku stan zaszczepienia w Polsce, w odniesieniu do obowiązkowych szczepień, utrzymuje się na poziomie zapewniającym odporność zbiorowiskową. Oznacza to, że wystarczająco duża część populacji jest zaszczepiona, aby chronić również osoby nieszczepione – wyjaśnił mgr inż. Wojciech Koper, państwowy wojewódzki inspektor sanitarny w Bydgoszczy. Jednak dane z regionu pokazują coś innego. – Obserwujemy spadek poziomu wyszczepienia w niektórych powiatach, gdzie wskaźnik ten spadł do 85-89 procent. Tendencja ta niestety ma charakter wzrostowy – dodał przedstawiciel sanepidu. Jeszcze w 2020 roku w regionie odnotowano 1654 przypadki odmowy obowiązkowych szczepień, a w 2024 roku już 3020. Zdaniem specjalistów sytuacja w województwie kujawsko-pomorskim budzi poważny niepokój. Spadek liczby szczepień może doprowadzić do powrotu chorób, które w ostatnich dekadach udało się niemal całkowicie wyeliminować. – Zbudowanie odporności zbiorowiskowej wymaga poziomu wyszczepienia powyżej 95 procent, tymczasem obecne dane wskazują, że w naszym regionie wskaźnik ten spadł do 77-82 procent – podkreśliła lek. med. Ewa Jankowska, konsultantka wojewódzka w dziedzinie epidemiologii dla województwa kujawsko-pomorskiego. Specjaliści wskazują, że brak odporności populacyjnej stwarza idealne warunki dla rozprzestrzeniania się groźnych chorób zakaźnych, zwłaszcza wśród dzieci i osób starszych. Najbardziej widoczny efekt spadku szczepień widać w przypadku krztuśca, czyli ostrej choroby zakaźnej przenoszonej drogą kropelkową. – W 2023 roku w województwie kujawsko-pomorskim odnotowaliśmy 36 przypadków tej choroby, natomiast w 2024 roku już 1144 – poinformował wojewódzki inspektor sanitarny. Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego przypomina, że krztusiec – obok ospy i odry – należy do najbardziej zaraźliwych chorób na świecie, a wskaźnik podatności na zakażenie sięga 90 procent. Eksperci są zgodni: szczepienia pozostają najskuteczniejszą i najbezpieczniejszą metodą ochrony. – Choroby bakteryjne zagrażają nam w dobie migracji i globalizacji. Trzeba pamiętać, że szczepienia są najskuteczniejszą i najbezpieczniejszą metodą zapobiegania chorobom zakaźnym – mówił podczas konferencji prof. Aleksander Deptuła, krajowy konsultant w dziedzinie mikrobiologii lekarskiej.Eksperci ostrzegają. Spadek wyszczepienia grozi nawrotem chorób
Krztusiec wraca. „Gwałtowny wzrost zachorowań”