Na dom w Wyrykach spadła polska rakieta? Tusk stawia sprawę jasno

Donald Tusk Źródło: PAP / Andrzej Jackowski Donald Tusk zabrał głos ws. zniszczonego domu w Wyrykach. Budynek został zniszczony w związku z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Noc z 9 na 10 września obfitowała w wiele dramatycznych wydarzeń. W związku ze zmasowanym atakiem Rosji na Ukrainę, polska przestrzeń powietrzna została naruszona przez rosyjskie drony. Część z nich została zestrzelona a pozostałe spadły na pola oraz budynki gospodarcze. Szczęśliwie nikt nie został ranny ani poszkodowany. Mocno uszkodzony został natomiast jeden z domów jednorodzinnych w miejscowości Wyryki w województwie lubelskim. Z ustaleń „Rzeczpospolitej” wynika, że w dom w Wyrykach mogła uderzyć rakieta wystrzelona przez polski myśliwiec F-16. Lubelska prokuratura przekazała, że obiekt nie został na chwilę obecną zidentyfikowany ani jako dron, ani jako jego fragmenty. W związku z tymi doniesieniami, Karol Nawrocki oczekiwał niezwłocznych wyjaśnień od rządu. „Nie ma zgody na zatajanie informacji. W obliczu dezinformacji i wojny hybrydowej komunikaty przekazywane Polakom muszą być sprawdzone i potwierdzone” – poinformował BBN w komunikacie. Do sprawy odniósł się Donald Tusk. Premier podkreślił, że „cała odpowiedzialność za uszkodzenia domu w Wyrykach spada na autorów dronowej prowokacji, czyli Rosję”. „O wszystkich okolicznościach incydentu odpowiednie służby poinformują opinię publiczną, rząd i prezydenta po zakończeniu postępowania. Łapy precz od polskich żołnierzy” – stwierdził szef polskiego rządu. twitter Oświadczenie wydał także MON. Jak czytamy w informacji resortu, „służby na bieżąco informują o wszystkich ustaleniach dotyczących wydarzeń z 10 września”. „Przypominamy, że pełnym wyjaśnieniem zdarzeń po agresji rosyjskiej zajmują się odpowiednie organy państwa. Ale już dziś nie ulega wątpliwości, że to Rosja jest odpowiedzialna za prowokację i jej następstwa” – zaznaczono. „Dowódca Operacyjny RSZ na bieżąco i bez jakiegokolwiek pomijania przekazywał wszystkie dostępne informacje oraz późniejsze wnioski płynące z analizy incydentu zarówno do Ministerstwa Obrony Narodowej, Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, jak i Biura Bezpieczeństwa Narodowego” – to z kolei treść komunikatu wydanego przez Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.Wyryki. Na dom spadła rakieta z polskiego F-16? Tusk zabrał głos
Nawrocki chce wyjaśnień, MON reaguje