Były poseł PiS nie zostawił suchej nitki na Nawrockim. Zwrócił uwagę na jedną rzecz

Karol Nawrocki Źródło: PAP / Marcin Bielecki Michał Wypij jeszcze jakiś czas temu należał do PiS. Teraz były poseł nie waha się krytykować swojego dawnego środowiska politycznego.

Michał Wypij jeszcze kilka lat temu robił karierę w strukturach Prawa i Sprawiedliwości. Sprawował funkcję m.in. wiceprzewodniczącego klubu PiS w Sejmie. Teraz polityk nie szczędzi gorzkich słów pod adresem swojej dawnej partii.

Wypij ostro o Nawrockim. „Chłopiec na posyłki”

Były poseł w ostrych słowach skomentował kandydaturę Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich. Jego zdaniem jest „niedoświadczony i nieodpowiedzialny”.

– Widzimy to choćby po jego słowach o przyszłości Ukrainy w strukturach zjednoczonej Europy. Jego słowa musiały zostać przyjęte z radością w Moskwie. Uderzający brak świadomości i wiedzy z zakresu polityki międzynarodowej dyskwalifikują Nawrockiego. Bez wątpienia jest to chłopiec na posyłki Jarosława Kaczyńskiego –mówił na łamach „Faktu”.

Michał Wypij dodawał, że „stawka wyborów jest wysoka, ponieważ poziom degeneracji PiS jest niebezpieczny dla kraju”. – Oni sami wiedzą, że nie stracili władzy bez przyczyny. Dzisiaj kandydat z szyldem PiS tych wyborów nie wygra, dlatego próbują zaciemnić obraz – przekonywał.

Były poseł PiS chwali Trzaskowskiego

W opinii byłego polityka PiS „Rafał Trzaskowski jest znacznie lepszym kandydatem na urząd prezydenta”. – Wierzę, że da dodatkowy impuls obecnej większości rządowej, który przełoży się na wzrost jakości życia Polaków – podkreślił.

Michał Wypij tłumaczył, że wybory prezydenckie to „wybory o przyszłości, rozwoju, bezpieczeństwu i miejscu Polski w Europie”. – Czas spokojnego 30-lecia w momencie agresji Rosji na Ukrainę dobiegł końca. Nas dzisiaj nie stać na słabych i niedoświadczonych polityków, awanturnictwo i politykę samotności sojuszniczej w niebezpiecznym świecie – ocenił w rozmowie z „Faktem”.

Były parlamentarzysta zaznaczył, że „odpowiedzialni ludzie to gwarancja obecności Polski w Unii Europejskiej oraz mocnej pozycji w strukturach NATO”. – Musimy też mieć pewność, że prezydentem zostanie osoba, która będzie współpracowała z rządem na rzecz rozwoju naszego kraju – podsumował.