24 October, 2025

Ciało leżało na jezdni. Przejechało po nim kilka aut

Ciało leżało na jezdni. Przejechało po nim kilka aut

Ciało leżało na jezdni. Przejechało po nim kilka aut

Policyjny parawan, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock Na drodze krajowej S7 w miejscowości Tarczyn znaleziono ciało mężczyzny. Lokalna policja wystosowała pilny apel o pomoc.

Do tragicznego wypadku doszło w piątek 24 października na drodze krajowej S7 w miejscowości Tarczyn w powiecie piaseczyńskim na Mazowszu.

Wypadek w Tarczynie. Ciało leżało na jezdni

Na jezdni w kierunku Warszawy nad ranem znaleziono ciało mężczyzny. Według wstępnych ustaleń policji, tuż po godzinie 5 rano miał zostać potrącony przez nieustalony pojazd. Na to wskazują odniesione przez niego obrażenia. Sprawca wypadku zbiegł z miejsca zdarzenia.

Kierowcy, którzy przejeżdżali S7 chwilę później, początkowo myśleli, że na drodze leży worek. Gdy zorientowali się, że jest to ciało, powiadomili o sprawie służby. Jak się okazało, na policję zgłosiło się jeszcze dwóch kierowców, którzy potrącili zwłoki swoimi samochodami.

Ciało leżało na jezdni. Przejechało po nim kilka aut

Aktualnie trwają poszukiwania kierowcy, który śmiertelnie potrącił 36-letniego mężczyznę. Przez wiele godzin na krajowej siódemce w Tarczynie były prowadzone czynności służb, w tym biegłego w zakresie rekonstrukcji wypadków.

– Na miejscu pracują funkcjonariusze, którzy zabezpieczają ślady i ustalają okoliczności sprawy, jest tam obecny także biegły z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych. Czynności prowadzone są pod nadzorem prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Grójcu – przekazała Wioletta Domagała z Komendy Rejonowej Policji w Piasecznie.

Policja zaapelowała także do osób, które nad ranem poruszały się tą trasą i mogły być świadkami zdarzenia lub posiadają nagrania z kamer samochodowych, aby skontaktowały się z policją. – Świadków zdarzenia, bądź osoby które mogłyby posiadać np. nagranie z kamerki samochodowej proszone są o kontakt z policją – powiedziała Wioletta Domagała z piaseczyńskiej policji.

Podobne artykuły