Wypadek autokaru pod Wrocławiem. Sprzeczne doniesienia o ofiarach

Wypadek autokaru pod Wrocławiem Źródło: PAP / KM PSP Jawor Późnym wieczorem w poniedziałek 6 maja na trasie A4 między Legnicą a Wrocławiem doszło do wypadku autokaru. Policja i wojsko twierdzą, że podróżowali nim amerykańscy żołnierze. Na autostradzie A4, w okolicy miejscowości Rąbienice w województwie dolnośląskim doszło do poważnego wypadku z udziałem autokaru. Pojazd wypadł z jezdni i przewrócił się na bok. Z informacji straży pożarnej wynika, że przewoził 32 osoby i zmierzał z Niemiec na Litwę. Na pokładzie znajdowało się dwóch kierowców. Mł. bryg. Łukasz Starowicz przekazał, że poszkodowanych w tym wypadku zostało 8 osób. Wszystkie miały opuścić pojazd jeszcze przed przybyciem służb. Te z kolei stawiły się na miejscu wyjątkowo licznie. Na miejscu pojawiły się karetki, 24 zastępy straży pożarnej, radiowozy oraz śmigłowiec. Jeden pas A4 został całkowicie zablokowany. – Osoby poszkodowane zostały przebadane na miejscu i zostaną zabrane do szpitala – zaznaczał rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Jaworze. Dodawał, że ranni doznali obrażeń niewymagających pilnego transportu. – Niemniej zostały zabrane do szpitala. Na miejscu był śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego i on zabrał najbardziej poszkodowaną kobietę do szpitala do Wrocławia – informował. Krótko po wypadku pojawiły się sprzeczne informacje co do poszkodowanych. Polska Agencja Prasowa podała, że byli to rumuńscy turyści. Źródłem informacji miała być Komenda Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. – Autokarem podróżowali amerykańscy żołnierze – przekazał po godzinie 6 oficer dyżurny KWP we Wrocławiu. W rozmowie z portalem radiowroclaw.pl tak samo odpowiedziała rzecznik prasowa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, płk Joanna Klejszmit.Wypadek autokaru pod Wrocławiem. A4 zablokowana
W akcji ratunkowej uczestniczyły:
Wypadek autokaru pod Wrocławiem. Poszkodowani żołnierze