Nie tylko Polacy dziś głosują. Wybory prezydenckie także w Rumunii
Kandydujący w wyborach na prezydenta Rumunii burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan oddający głos w swojej rodzinnej miejscowości Fogarasz Źródło: PAP/EPA / Bogdan Cristel W niedzielę w Rumunii odbywa się II tura powtórzonych wyborów prezydenckich. Mierzą się w niej proeuropejski burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan oraz lider skrajnie prawicowej partii AUR George Simion. Wybory w Rumunii są powtórnym głosowaniem i odbywają się po tym, jak w grudniu ub.r. Sąd Konstytucyjny unieważnił pierwszą turę wyborów, która odbyła się 24 listopada ub.r. Powodem decyzji sądu były zarzuty wobec zwycięskiego w głosowaniu Calina Georgescu o nadużycia w kampanii, złamanie zasad uczciwej konkurencji i zagraniczne wsparcie. Łącznie do głosowania uprawnionych jest 19 mln osób, które zdecydują, czy przyszłym prezydentem kraju zostanie proeuropejski burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan, czy też lider skrajnie prawicowej partii AUR George Simion. To temu drugiego swojego poparcia udzielił Calin Georgescu i to ten drugi wyszedł zwycięsko z pierwszej tury powtórzonych wyborów zdobywając 41 proc. głosów. Burmistrz Bukaresztu zdobył za do 21 proc. Rumuńskie media poinformowały, że lider po pierwszej turze oddał już głos. Towarzyszył mu Georgescu, któremu Simion obiecał funkcję szefa rządu. – Głosowaliśmy przeciwko niesprawiedliwościom wyrządzonym narodowi rumuńskiemu, głosowaliśmy przeciwko nierównościom i upokorzeniu naszych braci i sióstr, zarówno tutaj, jak i za granicą – mówił po głosowaniu kandydat cytowany przez PAP. – Głosowaliśmy przeciwko nadużyciom i ubóstwu, przeciwko tym, którzy lekceważą nas wszystkich. Głosowaliśmy za tym, aby o naszej przyszłości decydowali tylko Rumuni, dla Rumunów i dla Rumunii – padło z ust Simiona. Swój głos w rodzinnej miejscowości Fogarasz oddał już także Nicusor Dan. Ostatnie przedwyborcze badania nie dawały odpowiedzi na pytanie o realnego lidera w wyborach. Na jakąkolwiek odpowiedz trzeba czekać do zakończenia głosowania. Głosowanie rozpoczęło się o godz. 7 i potrwa do godz. 21 czasu lokalnego – 20 czasu polskiego. Wtedy też opublikowane zostaną sondaże exit poll. Do tego momentu w Rumunii obowiązuje ścisła cisza wyborcza.Rumunia wybiera. Nicusor Dan kontra George Simion