Niemcy o zwycięstwie Nawrockiego w wyborach. „Może mieć poważne konsekwencje dla Polski”

Karol Nawrocki Źródło: PAP / Paweł Supernak Zagraniczne media zauważyły wygraną Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich. Zwrócono uwagę na inspirację Donaldem Trumpem i potencjalne trudności, jakie czeka rząd Donalda Tuska.

Karol Nawrocki wygrał wybory prezydenckie 2025. Jak sprawę komentują światowe media? Associated Press podkreśliło, że nowa głowa państwa jest „konserwatystą”. „Od pierwszej tury głosowania, która odbyła się dwa tygodnie wcześniej, w Polsce panowała nerwowa atmosfera, co ujawniło głębokie podziały w kraju leżącym na wschodniej flance NATO i Unii Europejskiej” – podkreślono.

Zauważono, że sytuacja zmieniła się na korzyść Nawrockiego po tym, jak w sondażach exit poll wygrywał Rafał Trzaskowski. „Wynik sugeruje, że Polska może obrać bardziej populistyczną i nacjonalistyczną ścieżkę pod rządami nowego lidera, który był wspierany przez prezydenta USA Donalda Trumpa” – brzmi fragment artykułu.

Świat o wygranej Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich. Donald Tusk „nie spełni obietnic”?

Zaznaczono również, że Donald Tusk przez potencjalne weta Nawrockiego „nie będzie w stanie spełnić tych obietnic, które złożył zarówno wyborcom, jak i UE”. To z kolei ma utrudnić obecnemu premierowi kontynuowanie kadencji po wyborach parlamentarnych zaplanowanych na 2027 r. Przypomniano też sylwetkę i kontrowersje wokół Nawrockiego.

Deutsche Welle podkreśliło, że „konserwatysta popierany przez Trumpa odniósł nieznaczne zwycięstwo nad prounijnym rywalem, zadając cios rządowi Tuska”. „Wynik może mieć poważne konsekwencje dla Polski, członka NATO i Unii Europejskiej” – dodano. Al Jazeera oprócz „konserwatystą” nazywa prezydenta elekta Polski „nacjonalistą”. Jak czytamy wynik wyborów prezydenckich „skomplikuje rządy centrowego rządu w coraz bardziej znaczącym państwie UE”.

Karol Nawrocki „odciągnie Polskę od europejskiego mainstreamu”?

Politico z kolei Nawrockiego opisuje jako „nacjonalistę i populistę wspieranego przez PiS i administrację Trumpa, który pokonał liberalnego prezydenta Warszawy”. Także zauważono zmianę w porównaniu do exit poll. Nawrocki ma chcieć „odciągnąć Polskę od europejskiego mainstreamu w bardziej populistycznym kierunku”. Wynik wyborów określono jako „znaczący cios dla rządu Tuska”. Rezultat ma pokazywać „głębokie podziały polityczne w Polsce, które nie są niczym nowym”.

The Independent pisze o „eurosceptycznym nacjonaliście”, którego zwycięstwo jest „ciosem dla prounijnego rządu Tuska”. „Konserwatywny historyk popierany przez Trumpa, wygrał zacięte wybory prezydenckie w Polsce z centrowym kandydatem” – dodano. Tutaj również zauważono zmianę w nocy i wspomniano o sylwetce Nawrockiego. O inspiracji Trumpem, sceptycyzmie wobec UE i problemach dla rządu Tuska donosi Sky News.

Karol Nawrocki „osłabi poparcie dla Ukrainy w wojnie z Rosją”?

Agencja Reutera także wspomina o „nacjonaliście i porażce prounijnego rządu, która ma być ciosem na rzecz utrwalenia proeuropejskiej orientacji Warszawy”. Spodziewany jest również polityczny impas związany z wetowaniem „liberalnego programu politycznego Tuska”. Według Financial Times Nawrocki „osłabi rolę Polski w UE, a także jej zdecydowane poparcie dla Ukrainy w wojnie z Rosją”. Zwrócono też uwagę, że to jedno z niewielu zwycięstw prawicowych kandydatów w ostatnim czasie.

Powiązania Nawrockiego z Trumpem zauważyło też The Wall Street Journal. Kyiv Post zwróciło natomiast uwagę na skutki wygranej Nawrockiego z perspektywy Ukrainy i zapowiedź blokowania ukraińskiej kandydatury do NATO. Wyniki oceniono jako „niepokojące”. „Sceptycyzm” Nawrockiego wobec władz w Kijowie wybił też anglojęzyczny Newsweek. Dodano też o wetowaniu ustaw Tuska. Suche informacje o wynikach zamieszczono z kolei w anglojęzycznej wersji rosyjskiej agencji TASS.