Zaskoczenie podczas głosowania w Warszawie. Interweniowała policja

Głosowanie w wyborach prezydenckich 2025 Źródło: PAP / Marcin Bielecki Nietypowe sceny podczas drugiej tury wyborów prezydenckich w Warszawie. Do sprawy odniosła się już PKW. Czerwone korale stały się podczas kampanii wyborczej znakiem rozpoznawczym Joanny Senyszyn. Tuż przed drugą turą wyborów polityczka przekazała je żonie jednego z kandydatów ubiegających się o prezydenturę. – Wiem, że chcecie Polski, w której każdy jest każdemu przyjacielem. I taką Polskę będziemy tworzyć. Ta biżuteria ma zaczarowaną moc. Kochani, idziemy po zwycięstwo – mówiła. Ten element biżuterii do tego stopnia spodobał się członkom jednej z komisji wyborczych na Żoliborzu w Warszawie, że postanowili założyć czerwone korale w trakcie drugiej tury głosowania. Osoba, która koordynowała prace komisji, nie dostrzegła w tym niczego niedozwolonego. Natomiast jeden z wyborców, który oddawał głos akurat w tej komisji, miał poważne zastrzeżenia. Twierdził, że jest to agitacja wyborcza na rzecz jednego z kandydatów, która nie powinna mieć miejsca. W związku z tym, powiadomił o sprawie policję. Ostatecznie obaj członkowie komisji postanowili zdjąć biżuterię, ponieważ – jak tłumaczyli – nie chcieli robić zamieszania. Do sprawy odniósł się również sekretarz Państwowej Komisji Wyborczej. Rafał Tkacz potwierdził, że Państwowa Komisja Wyborcza została powiadomiona o zdarzeniu. – Akurat sam dzwoniłem do tej komisji, prosiłem ich o zdjęcie, więc odpowiadam, że taka sytuacja miała miejsce i po tym moim telefonie obiecali je zdjąć – wyjaśnił. Postępowanie członków komisji nie zostało uznane za złamanie ciszy wyborczej. Podczas konferencji prasowej PKW podała, że do godziny 13:30 odnotowano trzy przestępstwa – jedno prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, zarzut propagowania ustroju totalitarnego (namalowane swastyki na ośmiu banerach wyborczych) oraz jeden zarzut dotyczący uszkodzenia mienia. Zapraszamy do śledzenia relacji na żywo z przebiegu drugiej tury wyborów prezydenckich:Wybory 2025. Zaskakujące sceny w Warszawie
Złamanie ciszy wyborczej podczas głosowania w Warszawie?