18 July, 2025

„Incydent między osadzonymi” i zgon. Dramat w zakładzie karnym we Wrocławiu

„Incydent między osadzonymi” i zgon. Dramat w zakładzie karnym we Wrocławiu

„Incydent między osadzonymi” i zgon. Dramat w zakładzie karnym we Wrocławiu

Więzienny korytarz Źródło: Shutterstock / gualtiero boffi Na terenie wrocławskiego zakładu karnego doszło do dramatu. Jeden z osadzonych doznał poważnych obrażeń ciała. Wkrótce zmarł. Głos ws. zabrała Służba Więzienna.

13 lipca, na terenie ZK we Wrocławiu, doszło do „’incydentu”, po którym jednego z mężczyzn – mieszkańca Złotoryi na Dolnym Śląsku – przetransportowano do szpitala. Jak ustaliła Wirtualna Polska, stwierdzono u niego obrażenia głowy. 30-latek został poddany operacji, która jednak nie przyniosła oczekiwanego skutku – nie uratowała jego życia.

Zdarzenie potwierdzone zostało przez przedstawicielkę SW. „W jednej z cel zakładu karnego doszło do incydentu pomiędzy osadzonymi” – poinformowała rzeczniczka prasowa. Podpułkownik Arleta Pęconek zrelacjonowała przebieg wydarzeń – po zdarzeniu, do którego doszło w niedzielę, do SW wezwano zespół ratownictwa medycznego, który przybył tam karetką pogotowia. ZRM „podjął decyzję o przetransportowaniu wyżej wymienionego osadzonego do placówki służby zdrowia, gdzie mimo udzielonej pomocy medycznej zmarł”. „W związku z wątpliwościami, co do okoliczności powstania urazów u osadzonego, dyrektor jednostki złożył zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa” – przekazała rozmówczyni portalu WP.

Wrocław. Zgon po „incydencie” w zakładzie karnym. Zlecono sekcję zwłok 30-latka

Ws. trwa postępowanie, prowadzone przez policje i prokuraturę. Śledczy mają za zadanie ustalić okoliczności zdarzenia. W samej jednostce penitencjarnej uruchomiono też wewnętrzne procedury wyjaśniające.

Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu – prok.Karolina Stocka-Mycek – poinformowała, że sprawa prowadzona jest pod kątem możliwego doprowadzenia przez jedną z osób do ciężkiego uszczerbku na zdrowiu u ofiary. Śledczy chcą przeprowadzić sekcję zwłok osadzonego, który zmarł w ubiegły weekend.

Prok. Stocka-Mycek wskazała, że w tym momencie przyczyna śmierci 30-latka nie jest znana. Okoliczności zdarzenia będą badane – tak samo, jak powód zgonu, na co odpowiedzieć pomogą wyniki autopsji.

Podobne artykuły