28 January, 2025

Burza po wpadce Nowackiej. Błaszczak domaga się dymisji ministry

Burza po wpadce Nowackiej. Błaszczak domaga się dymisji ministry

Burza po wpadce Nowackiej. Błaszczak domaga się dymisji ministry

Mariusz Błaszczak, Barbara Nowacka Źródło: PAP / Paweł Supernak, Marcin Obara Barbara Nowacka zaliczyła sporą wpadkę podczas konferencji w Krakowie. Szefowa MEN przeprosiła, jednak polityków PiS nie przekonują jej tłumaczenia.

W poniedziałek 27 stycznia obchodziliśmy 80. rocznicę wyzwolenia niemieckiego obozu Auschwitz. Barbara Nowacka wzięła przy okazji udział w międzynarodowej konferencji poświęconej pamięci historycznej. W trakcie swojego wystąpienia ministra edukacji zaliczyła wpadkę. Polityczka Koalicji Obywatelskiej powiedziała, że na terenie okupowanym przez Niemcy polscy naziści zbudowali obozy.

Nowacka zaliczyła sporą wpadkę

Po tych słowach na Barbarę Nowacką spadła fala krytyki. MEN wystosowało komunikat, w którym zapewnia, że słowa ministry były tylko i wyłącznie przejęzyczeniem. Polityczka także wydała oświadczenie, w którym przeprosiła za pomyłkę.

Oczywiste jest że obozy zbudowali Niemcy a polskich nazistów nie było. I jest to prawda historyczna. Również o tym wielokrotnie mówiłam w trakcie wystąpienia na konferencji w Krakowie. Za oczywiste przejęzyczenie przepraszam” – napisała.

Błaszczak chce dymisji Nowackiej

Te tłumaczenia nie przekonują Mariusza Błaszczaka. – Czyli przygotowali wystąpienie pani minister, a ona jako aktorka odczytuje wystąpienie. Nie ma własnych przemyśleń. Nie wie, o co w tym wszystkim chodzi. Nie wie, że mamy do czynienia z kłamstwem, bo przecież to Niemcy wymordowali Żydów. Polska była okupowana przez Niemców, to jest niemiecki obóz Auschwitz – przekonywał w rozmowie z Polsat News.

Według byłego szefa MON „wypowiedź ministry wpisuje się w antypolską retorykę”. – Wpisuje się w to, co Niemcy próbują zrobić, żeby odsunąć od siebie odpowiedzialność za zbrodnie popełnione w czasie II wojny światowej – komentował. W rozmowie z Polsat News polityk PiS zapowiedział, że „jeśli nie dojdzie do dymisji Barbary Nowackiej, wówczas klub PiS złoży wniosek o wotum nieufności”.

W podobnym tonie wypowiedział się Radosław Fogiel. Polityk PiS na antenie radiowej Jedynki przekonywał, że „ministra powinna zrezygnować ze stanowiska”. – Oczekiwałbym dymisji szefowej MEN. Jeśli polski minister wypowiada takie słowa, to jest to absolutnie skandaliczne – ocenił.

PiS kontra ministra Kotula

Mariusz Błaszczak zadeklarował również, że jeszcze we wtorek 28 stycznia PiS złoży wniosek o wotum nieufności wobec ministry równości Katarzyny Kotuli w związku z chaosem dotyczącym wykształcenia polityczki.

Podobne artykuły