23 October, 2025

Kilkudziesięciu strażaków walczy z żywiołem. W ogniu stanął park trampolin

Kilkudziesięciu strażaków walczy z żywiołem. W ogniu stanął park trampolin

Kilkudziesięciu strażaków walczy z żywiołem. W ogniu stanął park trampolin

Straż Pożarna Źródło: Shutterstock / FotoDax Pożar w parku trampolin. W akcji gaśniczej bierze udział 20 jednostek strażackich – ustaliła redakcja Telewizji Polskiej.

W nocy ze środy na czwartek (z 22 na 23 października), w północno-zachodniej części Włocławka, wybuchł potężny pożar. W ogniu stanął park trampolin.

Źródło zostało już najprawdopodobniej zlokalizowane. Teraz mundurowi usiłują dogasić płomienie.

Wielki pożar we Włocławku. Konstrukcja hali utrudnia pracę strażakom

Prowadzenie akcji gaśniczej, w której bierze udział 20 jednostek, potwierdził w rozmowie z TVP Info oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej we Włocławku – brygadier Mariusz Bladoszewski.

Aż trzy czwarte hali, na której znajdowały się trampoliny i m.in. części magazynowe, zajęło się ogniem. Gdy doszło do pożaru, na jej terenie nie było nikogo – dlatego też najprawdopodobniej nikt nie ucierpiał w związku z incydentem, a przynajmniej na razie służby nie mają takich informacji. Nocą na terenie miejsca nie były prowadzone żadne prace – przekazał TVP oficer kujawsko-pomorskiej PSP.

Konstrukcja hali uniemożliwia pożarnikom dotarcie do niektórych jej części. Stworzyłoby to zagrożenie dla ich zdrowia lub życia. Z ustaleń redakcji stacji wynika, że służby oczekują właśnie na ciężki sprzęt, przy pomocy którego prowadzić będą prace rozbiórkowe.

Pożar hali na Kujawach i Pomorzu. „Przyczyny będą ustalane”

W rozmowie z Polsat News bryg. Bladoszewski przekazał nowe informacje. Przy pomocy drona strażacy sprawdzą powierzchnię hali. – Do środka nie możemy wejść – przekazał. W akcji bierze udział kilkudziesięciu mundurowych. – Nie mam informacji i osobach poszkodowanych. Hala była zamknięta, monitorowana. (…) Nie ustalono, żeby ktoś tam przebywał – zaznaczył rozmówca stacji.

Jeśli chodzi o utrudnienia w ruchu drogowym, przedstawiciel PSP przyznał, że w okolicy doszło do zwężenia, ale „ruch odbywa się płynnie”.

– Wstępne przyczyny pożaru będziemy jeszcze ustalać – podsumował oficer prasowy włocławskiej straży.

Podobne artykuły