19 August, 2023

Władimir Putin opuścił Kreml. Niezapowiedziana wizyta przy ukraińskiej granicy

Władimir Putin opuścił Kreml. Niezapowiedziana wizyta przy ukraińskiej granicy

O niezapowiedzianej wizycie rosyjskiego prezydenta, Kreml poinformował w sobotni poranek. W Rostowie nad Donem znajduje się kwatera główna dowództwa wojsk rosyjskich. Władimir Putin spotkał się tam z Walerijem Gierasimowem, szefem Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej.

Władimir Putin w Rostowie nad Donem. Z kim się spotkał?

„Prezydent wysłuchał raportów szefa Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych RF Walerija Gierasimowa, dowódców rejonów i innych wyższych oficerów grupy” – przekazał Kreml w krótkim komunikacie. Zespół prasowy opublikował materiał wideo, na którym Putin odwiedza kwaterę główną i spotyka się z grupy żołnierzy biorących udział w specjalnej operacji wojskowej w Rostowie nad Donem.

Materiał został wyemitowany na antenie kanału telewizyjnego Rossija 24.Transmisja stacji jest zakazana od 2022 roku na Ukrainie, Litwie, Łotwie, Mołdawii i w Polsce. TASS relacjonował, że Putin podjechał do kwatery głównej samochodem, gdzie powitał go Gierasimow. Kilka kadrów opublikowano bez dźwięku, spotkanie odbyło się za zamkniętymi drzwiami.

Niezapowiedziana wizyta Putina. Pojawił się przy granicy z Ukrainą

Prokremlowska agencja informacyjna przypomina, że Putin wielokrotnie odwiedzał kwaterę główną w Rostowie nad Donem. Wcześniej, w połowie marca, odbył tam naradę i wysłuchał meldunków wojska. Rosyjski prezydent złożył tam też wizytę 31 grudnia 2022 r. i wygłosił tam orędzie noworoczne do obywateli.

Jeszcze wcześniej Putin odwiedził w połowie grudnia ubiegłego roku wspólną kwaterę wojsk biorących udział w „specjalnej operacji wojskowe”j. Natomiast w kwietniu 2023 r. prezydent odwiedził kwaterę główną grupy wojsk Dniepr na kierunku chersońskim oraz kwaterę główną Gwardii Narodowej Wostok w ługańskiej republice ludowej.

Czytaj też:
Łukaszenka wraca do kwestii użycia broni atomowej przeciwko Polsce i Ukrainie. „Mamy coś jeszcze”
Czytaj też:
Ewakuacja w centrum Moskwy. „Rój ukraińskich dronów”

Podobne artykuły