Władimir Putin o ukraińskiej kontrofensywie. „Nie mają żadnych szans”
Władimir Putin w piątek 16 czerwca był gościem Międzynarodowego Forum Ekonomicznego w Petersburgu. Prezydent Rosji podczas swojego przemówienia poruszył przede wszystkim wątki gospodarcze. W sekcji pytań został jednak zapytany o wojnę w Ukrainie. Putin przekonywał, że wojna rozpoczęła się w 2014 r. i wywołał ją ukraiński reżim przy wsparciu Zachodu. Rosyjski przywódca tłumaczył, że w Donbasie użyto lotnictwa, czołgów i artylerii.
Putin podkreślił również, że Ukraina przestanie wkrótce używać własnego sprzętu. Jednym z poruszonych tematów była także ukraińska kontrofensywa. Prezydent Rosji zapewniał, że straty Ukrainy są bardzo wysokie i nie odnieśli żadnego sukcesu. Putin ujawnił, że w momencie trwania spotkania trwały próby ataku w kierunku Wremiwki i Zaporoża. Rosyjski przywódca podkreślił, że „ukraińska armia nie ma tam żadnych szans, podobnie jak na innych kierunkach”.
Władimir Putin o wojnie w Ukrainie
W dalszej części Putin został zapytany, czy uważa NATO za stronę w konflikcie. Prezydent Rosji potwierdził, jako przykład podając kwestię dostarczenie Ukrainie sprzętu wojskowego czy dyskusję dotyczącą przekazania samolotów. Putin stwierdził, że F-16 będą płonąć, tak jak zniszczone zostały czołgi, o których mówił wcześniej w kontekście ukraińskiego kontrataku. Rosyjski przywódca zaznaczył, że on nie zamyka drzwi do dyplomacji z zachodnimi przywódcami, bo oni to zrobili.
Putin wyjaśniał, że jeśli samoloty będą stacjonować w bazach lotniczych poza Ukrainą i będą wykorzystywane w działaniach bojowych, wówczas Rosja będzie musiała przyjrzeć się, jak może uderzyć w zasoby, które są wykorzystywane przeciwko niej. – To poważne niebezpieczeństwo dalszego zaangażowania Sojuszu Północnoatlantyckiego w ten konflikt zbrojny – mówił rosyjski prezydent.
Czytaj też:
Skandaliczne słowa Władimira Putina o Wołodymyrze Zełenskim. „Jest hańbą dla Żydów”Czytaj też:
Władimir Putin zaplanował zagraniczną wizytę. Który przywódca uściśnie jego dłoń?