02 October, 2025

Obawy Europy o wojnę Rosji z NATO. Putin: Uspokójcie się, śpijcie spokojnie

Obawy Europy o wojnę Rosji z NATO. Putin: Uspokójcie się, śpijcie spokojnie

Obawy Europy o wojnę Rosji z NATO. Putin: Uspokójcie się, śpijcie spokojnie

Władimir Putin Źródło: PAP / EPA / Mikhail Metzel Przemówienie Władimira Putina w Klubie Dyskusyjnym Wałdaj w Soczi odbiło się szerokim echem. Ma to związek z kuriozalnymi stwierdzeniami – prezydent Rosji obarczył Europę winą za wybuch wojny w Ukrainie. Mówił też o możliwym konflikcie zbrojnym z NATO.

Oburzające słowa padły 2 października. Putin podziękował arabskim krajom – za ich działania, których celem było osiągnięcie pokoju, a także sojusznikom Rosji – Korei Północnej i Białorusi.

Następnie, w kontekście konfliktu zbrojnego – który przez władze Moskwy nazywany jest „operacją wojskową” – poddał gorzkiej ocenie Europę i Zachód.

Putin o przyszłości i możliwej wojnie z NATO: Śpijcie spokojnie

Zdaniem dyktatora „rządzące elity zjednoczonej Europy wciąż podsycają histerię” wokół możliwej eskalacji konfliktu, który z Ukrainy przeniósłby się na państwa zrzeszone w NATO (Organizacja Traktatu Północnoatlantyckiego). – Wychodzi na to, że wojna z Rosjanami jest praktycznie na wyciągnięcie ręki. [Europejscy liderzy – red.] powtarzają te bzdury, tę mantrę, w kółko i w kółko… (…). Albo są niekompetentni, jeśli naprawdę w to wierzą, bo w te bzdury nie da się uwierzyć, albo po prostu są nieuczciwi. (…) Chcę tylko powiedzieć: uspokójcie się, śpijcie spokojnie i zajmijcie się swoimi problemami. Wystarczy spojrzeć, co dzieje się na ulicach europejskich miast – zwrócił się do polityków z Zachodu.

Putin dodał, że „nie jest cesarzem, imperatorem”, ale „wybranym prezydentem” (mając na myśli legalny, „demokratyczny” proces). – Mam nadzieję, że Ukraina zasiądzie do stołu negocjacyjnego – powiedział.

Podczas przemówienia w Soczi głowa rosyjskiego państwa odniosła się też do planów członków Unii Europejskiej, którzy chcą zwiększyć swoje możliwości wojskowe. Stwierdził, że Moskwa „nie może tego ignorować”. – Nie mamy prawa tego robić ze względu na nasze własne bezpieczeństwo. (…) Dlatego uważnie monitorujemy eskalację militaryzacji Europy – zaznaczył.

„Odpowiedź na te zagrożenia będzie bardzo przekonująca”

Putin zadał też retoryczne pytanie, czy to, o czym mówi Zachód w kontekście zbrojeń, to tylko „puste słowa”, czy może „nadszedł czas”, aby Rosjanie „podjęli środki zaradcze”. Nawiązał następnie do planów Berlina.

– Niemcy na przykład twierdzą, że ich armia powinna być najpotężniejsza w Europie. Dobrze. Słuchamy uważnie, rozumiejąc, co mają na myśli. Chyba nikt nie wątpi, że takie środki zmuszą Rosję do działania (…). Myślę, że odpowiedź na te zagrożenia będzie, delikatnie mówiąc, bardzo przekonująca – podkreślił dyktator.

Putin w czwartek wskazał też po raz kolejny palcem na „Europę, która ponosi winę” za wybuch wojny na Wschodzie Europy.

Podobne artykuły