Wirus Borna rozprzestrzenia się w Niemczech. Nie żyje jedna osoba

Łóżko szpitalne Źródło: Unsplash W Górnej Bawarii w Niemczech rozprzestrzenia się groźny wirus Borna. Zmarła jedna z zakażonych osób, druga jest w stanie krytycznym. W Pfaffenhofen w Niemczech zauważono zakażenie wirusem Borna u dwóch 50-letnich mężczyzn. jeden z nich zmarł, a drugi walczy o życie na oddziale intensywnej terapii. Wciąż nie wiadomo, jak doszło do zakażenia. Przypomnijmy, że wirus roznoszony jest głównie przez zwierzęta. Śmierć zakażonego pacjenta wywołała za Odrą niepokój. Podkreślano, że ten niezwykle rzadki wirus do tej pory pojawiał się głównie u zwierząt. Przypomniano, iż odpowiada on m.in. za chorobę Borna u koni, owiec i innych ssaków. Za głównego roznosiciela uznawana jest ryjówka europejska. Jak dotąd w Niemczech odnotowano 57 przypadków zakażenia wirusem Borna, z czego większość stwierdzono na wiejskich terenach w Bawarii. Eksperci z Instytutu Roberta Kocha przypominają, że największe prawdopodobieństwo zakażenia wiąże się z kontaktem z chorymi ssakami lub ich odchodami. Szczególnie eksperci każą uważać właścicielom kotów. Uważane są one za tzw. przypadkowych nosicieli tego wirusa, ponieważ polują na myszy i inne małe zwierzęta, mogące przenosić bornawirusy. Kot po wejściu w kontakt z ryjówką może następnie przenieść wirusa na swojego właściciela. Oczywiście dotyczy to głównie kotów polujących, wychodzących z domu. Niemieccy eksperci przypominają, że właściciele kotów powinni zwracać szczególną uwagę na kilka niepokojących sygnałów. Na zakażenie się wirusem Borna wskazywać może zmiana zachowania naszych podopiecznych, m.in. zaburzenia ruchu czy problemy neurologiczne. Z kolei u ludzi objawami będą np. bóle głowy czy gorączka. Cięższe przypadki mogą powodować dolegliwości neurologiczne: zaburzenia mowy czy ruchu, a nawet zapalenie opon mózgowych. Dodajmy, że w ludzkim organizmie choroba może rozwijać się do kilka tygodni lub kilku miesięcy. Co gorsza, obecnie nie ma leków przeznaczonych szczególnie na zwalczanie wirusa Borna. Lekarze mogą posługiwać się jedynie środkami wspomagających. Epidemiolodzy uspokajają jednak, że wirus Borna nie stwarza ryzyka pandemii.Wirus Borna w Niemczech. Jeden pacjent zmarł
Wirus Borna. Szczególnie czujni powinni być posiadacze kotów