Przeszukiwali wielkopolski las. Trafili na starożytne cmentarzysko

Starożytne cmentarzysko w sercu Wielkopolski. Niesamowite odkrycie pasjonatów Źródło: Facebook / DENAR Kalisz – Stowarzyszenie Poszukiwaczy Śladów Historii Grupa pasjonatów z Kalisza przeszukiwała tereny Nadleśnictwa Grodzisk. W pewnym momencie natrafili na niesamowite znalezisko. – To jest jedno wielkie, olbrzymie cmentarzysko – słyszymy na nagraniu. Niesamowitego znaleziska dokonali członkowie Stowarzyszenia Poszukiwaczy Śladów Historii z kaliskiej grupy Denar, podczas prowadzenia badań na terenie Nadleśnictwa Grodzisk w Zbiersku pod Kaliszem. Wszystko udokumentowali i opublikowali w mediach społecznościowych. Na nagraniu z odkrycia słychać prawdziwe szczęście poszukiwaczy. – Jesteśmy przekonani, że Mati trafił grób wojownika – pada na samym początku. – Prawdopodobnie jest tam popielnica czyli grób całopalny. Resztę zostawiamy archeologom, niech oni podejmą decyzję, co dalej. My zabezpieczamy grób i kończymy w tym miejscu pracę – zapowiada. Dalej jest tylko lepiej. – Jest drugi grób – pada na kolejnym ujęciu. Chwilę później następne ujęcie – Dół w lesie, ceramika… Co to może oznaczać? Kolejny grób – słyszymy. I następne. – Co to wystaje z ziemi? Czwarty. Tak – mówi jeden ze znalazców. – Prawdopodobnie to co tutaj widzimy, to jest jedno wielkie, olbrzymie cmentarzysko. Tu będzie ich kilkadziesiąt – wskazuje na las za sobą mężczyzna. We wpisie w mediach społecznościowych grupa Denar pisze: „Nie jeden, nie dwa groby, ale odkryliśmy całe cmentarzysko. Prawdopodobnie z kultury przeworskiej, okres rzymski”. Z wpisu dowiadujemy się, że na miejscu pojawił się już konserwator. „Jak powiedział, przyczyniliśmy się do odnalezienia dużego stanowiska archeologicznego” – czytamy.Nie jeden grób, nie dwa groby, a całe cmentarzysko
Konserwator gratuluje grupie i zaprasza na badania archeologiczne
Dowiadujemy się również, że w jednym z grobów znajdował się grot włóczni oraz umbo, czyli element tarczy wojownika. „Teraz przed nami duże badania archeologiczne, na które zostaniemy zaproszeni i wtedy tak naprawdę okaże się, coś my znowu nawywijali” – pisze grupa Denar.
Informację o znalezisku opublikowało także samo Nadleśnictwo Grodzisk. „Co jeszcze kryją nasze lasy?” – zastanawia się. „Zapewne jeszcze nie jedno. Serdecznie dziękujemy bez państwa zgody nie byłoby to możliwe” – odpowiedzieli poszukiwacze.