„Wielki Bu” nie wyjdzie na wolność. Przeważyło ryzyko matactwa

Patryk M., ps. „Wielki Bu” Źródło: YouTube / Wielki Bu Sąd Okręgowy w Lublinie utrzymał areszt dla Patryka M. ps. „Wielki Bu”, uznając ryzyko matactwa i ucieczki za zbyt wysokie. Mimo propozycji poręczenia 500 tys. zł sąd nie zgodził się na zwolnienie podejrzanego o udział w grupie przestępczej. Sąd Okręgowy w Lublinie utrzymał tymczasowy areszt dla Patryka M., znanego jako „Wielki Bu”, podejrzanego o udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się handlem narkotykami. Postanowienie jest prawomocne, a mężczyzna pozostanie w areszcie co najmniej do 4 lutego 2026 roku. Obrona domagała się zamiany aresztu na poręczenie majątkowe w wysokości 500 tys. zł, dozór policji oraz zakaz opuszczania kraju, jednak sąd nie uwzględnił wniosku. Rzeczniczka sądu Marta Śmiech wskazała, że przyczyną odmowy jest wysokie ryzyko matactwa w związku z charakterem zarzucanych czynów. Jak podkreśliła w rozmowie z Wirtualną Polską, „w sprawach dotyczących działalności zorganizowanych grup przestępczych to ryzyko matactwa jest wysokie”, a podejrzany mógłby uzgadniać wspólną wersję wydarzeń z innymi uczestnikami postępowania. Sąd zwrócił również uwagę na realną obawę ucieczki, przypominając, że Patryk M. „w przeszłości skutecznie unikał organów ścigania”. Obrońcy są rozczarowani decyzją. Mecenas Łukasz Isenko ocenił, że śledztwo jest zaawansowane i „nie ma potrzeby stosowania względem naszego klienta najsurowszego środka zapobiegawczego”. Dodał, że „trudno zrozumieć, dlaczego jego klient nie może odpowiadać z tzw. wolnej stopy”, skoro wielu współpodejrzanych przebywa na wolności. Patryk M. nie przyznaje się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Jego obrońcy przekazali, że „kwestionuje fakt, że takie sytuacje, które zostały opisane w zarzutach, miały w ogóle miejsce”. Mężczyzna usłyszał pięć zarzutów, dotyczących m.in. obrotu 17 kg marihuany i 2 kg amfetaminy, kradzieży i przerobienia numerów VIN w Audi Q7 oraz oszustwa przy sprzedaży samochodu. Zatrzymano go 12 września na lotnisku w Hamburgu, gdy planował wylot do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. 6 listopada został przekazany Polsce na podstawie europejskiego nakazu aresztowania. Patryk M. jest znany m.in. z udziału w galach freak-fightowych oraz z kontrowersyjnych zdjęć z ówczesnym prezesem Instytutu Pamięci Narodowej i kandydatem na urząd prezydenta Karolem Nawrockim.
Patryk M. zatrzymany w Hamburgu. To śledczy zarzucają „Wielkiemu Bu”