Polka zniknęła 15 lat temu, dziś sprawa wraca. Są nowe ustalenia

Izabela Zabłocka Źródło: Derbyshire Constabulary Po 15 latach od zaginięcia sprawa Izabeli Zabłockiej, która wyjechała do Wielkiej Brytanii za chlebem, powróciła na łamy brytyjskich mediów. Na jaw wyszły nowe fakty, które mogą pomóc w ustaleniu jej losów.

Izabela Zabłocka opuściła Polskę w 2009 roku. Miała wówczas 34 lata i, jak wielu rodaków, liczyła na to, że praca w Wielkiej Brytanii pozwoli jej zapewnić lepsze życie dla siebie i pozostawionej w kraju 9-letniej córki. Dziewczynka została pod opieką babci, a matka rozpoczęła nowe życie w okolicach Normanton w środkowej Anglii. Przez pewien czas wszystko wskazywało na to, że plan działa – kobieta utrzymywała regularny kontakt z rodziną, dzieliła się swoimi codziennymi troskami i sukcesami.

Z czasem sytuacja zaczęła się komplikować. W jednej z ostatnich rozmów z matką Izabela przyznała, że ma poważne trudności ze znalezieniem pracy. Rozważała nawet powrót do Polski. Te słowa padły 28 sierpnia 2010 roku. Dzień później kontakt się urwał. Nigdy więcej nie odebrała telefonu, nie wysłała wiadomości. Zniknęła bez śladu.

Śledztwo, które utknęło

Formalnie dzień 29 sierpnia 2010 roku uznano za moment zaginięcia Izabeli Zabłockiej. Rodzina wielokrotnie zgłaszała sprawę zarówno polskim, jak i brytyjskim służbom. Ich determinacja nie słabła mimo lat ciszy. Niestety, jak relacjonowali bliscy, działania organów ścigania były rozczarowujące. Zdaniem rodziny śledztwo toczyło się bardzo powoli, niemal na pokaz. Z biegiem lat pojawiało się coraz mniej nadziei na wyjaśnienie losu zaginionej kobiety.

Znalezisko przy Princes Street

Wszystko zmieniło się dopiero niedawno. Jak poinformował „The Guardian”, na posesji przy Princes Street w Normanton – dzielnicy, w której mieszkała Polka – odkryto ludzkie szczątki. Brytyjska policja zaznaczyła, że identyfikacja dopiero się rozpoczyna, ale wiele wskazuje na to, że mogą należeć do Izabeli Zabłockiej. Oficjalne potwierdzenie wymagać będzie jeszcze czasu.

„W związku z tym rozmawialiśmy z rodziną Izabeli w Polsce i oni są tego świadomi. (…) Identyfikacja szczątków będzie prawdopodobnie długotrwałym procesem” – poinformował inspektor Kane Martin, który prowadzi sprawę. Mimo braku finalnych ekspertyz służby traktują znalezisko jako przełomowe dla śledztwa.

Aresztowania i nowe tropy

Tydzień przed odkryciem szczątków policja zatrzymała trzy osoby podejrzewane o udział w sprawie. To dwie kobiety w wieku 39 i 43 lat oraz 41-letni mężczyzna. Zostali oni przesłuchani, po czym – jak to często bywa w anglosaskim systemie prawnym – wypuszczeni za kaucją, oczekując na kolejne kroki śledczych.

W poniedziałek aresztowano jednak kolejną osobę – 39-letnią kobietę. Choć policja nie ujawnia szczegółów dotyczących roli zatrzymanych w sprawie, to rosnąca liczba podejrzanych i powrót śledztwa do aktywnej fazy świadczą o tym, że scenariusz przestępczy staje się coraz bardziej prawdopodobny.

Poszukiwanie świadków i archiwalne zdjęcia

Brytyjska policja nie poprzestaje na aresztowaniach. Śledczy starają się dotrzeć do osób, które mogły mieć kontakt z Izabelą Zabłocką w sierpniu 2010 roku. Szczególne znaczenie może mieć okres, kiedy Polka miała pracować w fabryce drobiu Cranberry Foods w Scropton, niedaleko Derby.

Opublikowano również dwa zdjęcia Izabeli Zabłockiej, wykonane jeszcze przed jej zaginięciem. Mimo upływu lat funkcjonariusze mają nadzieję, że ktoś rozpozna kobietę i przekaże informacje. „Choć od ich zrobienia minęło sporo czasu, liczymy, że ktoś może ją rozpoznać” – napisali.

Aby ułatwić przekazywanie informacji, policja uruchomiła specjalny portal internetowy, na którym można anonimowo dzielić się posiadaną wiedzą. To bezpieczne rozwiązanie dla osób, które obawiają się ujawnienia tożsamości, a mogą posiadać kluczowe dane dla postępu sprawy.

Nagroda za informacje i apele do społeczeństwa

Władze brytyjskie zdecydowały się również na krok, który często przynosi efekty w podobnych przypadkach – ogłoszono nagrodę pieniężną za pomoc w rozwiązaniu sprawy. „Policja zaoferowała nagrodę w wysokości 20 tys. funtów za informacje, które doprowadzą do skazania osoby w sprawie Izabeli Zabłockiej” – poinformowano. Kwota odpowiada ponad 100 tysiącom złotych, co czyni ją jedną z wyższych nagród ogłaszanych w tego typu sprawach.