Świąteczne przyjęcie w Pałacu Buckingham wymknęło się spod kontroli. Zatrzymano 24-latkę Pałac Buckingham Źródło: Shutterstock Świąteczne przyjęcie pracowników rodziny królewskiej zakończyło się skandalem na całą Wielką Brytanię. Policja potwierdziła interwencję w jednym z londyńskich barów. Jak relacjonuje tabloid „The Sun”, we wtorek 10 grudnia osoby zatrudnione przez brytyjską rodzinę królewską spotkały się na specjalnym przyjęciu. Po oficjalnej uroczystości, 50 pracowników udało się jeszcze na kilka drinków w londyńskich pubach.Skandal po przyjęciu świątecznym pracowników Pałacu Buckingham Impreza wymknęła się jednak spod kontroli. „The Sun” pisze, że jednak z kobiet po wejściu do pubu „wpadła w histerię”, zaczęła tłuc szklanki i wykazywała sporą agresję w stosunku do pracowników lokalu. Policja została wezwana w związku z niszczeniem mienia i atakiem fizycznym na kierownika baru. Londyńska policja metropolitalna wydała oświadczenie, w którym podsumowała swoją interwencję. „We wtorek 10 grudnia o godzinie 21:21 funkcjonariusze zostali wezwani do baru przy Victoria Street, w związku ze zgłoszeniem dotyczącym osoby, która rozbijała naczynia i próbowała zaatakować pracownika baru” – czytamy. Kobieta spędziła noc w areszcie. Zatrzymana została za napaść, uszkodzenie mienia i zakłócanie porządku publicznego. Przed wyjściem otrzymała mandat za zakłócanie porządku.Pałac Buckingham skomentował zachowanie pracowników Osobny komunikat wydały służby prasowe Pałacu Buckingham, odpowiadając na pytania BBC. Przedstawiciele rodziny królewskiej stwierdzili, że są „świadomi incydentu z udziałem wielu członków personelu”. Podkreślali jednocześnie, że doszło do niego poza miejscem pracy. „Chociaż było to nieformalne spotkanie towarzyskie, a nie oficjalne przyjęcie bożonarodzeniowe w pałacu, fakty zostaną w pełni zbadane, a w odniesieniu do poszczególnych pracowników przeprowadzone zostanie rygorystyczne postępowanie dyscyplinarne i podjęte zostaną odpowiednie działania” – zapewniono w komunikacie.