21 November, 2025

„Jaszczur” i „Ludwiczek” prawie pół roku spędzili w areszcie. Sąd podjął decyzję

„Jaszczur” i „Ludwiczek” prawie pół roku spędzili w areszcie. Sąd podjął decyzję

„Jaszczur” i „Ludwiczek” prawie pół roku spędzili w areszcie. Sąd podjął decyzję

Wojciech O., ps. „Jaszczur”, oraz Marcin O., ps. „Ludwiczek”, liderzy ruchu „Rodacy Kamraci” Źródło: Wikimedia Commons / Tomasz Molina / Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0 W piątek 21 listopada Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił areszt tymczasowy wobec Wojciecha O. i Marcina O. Patostreamerzy znani jako „Jaszczur” i „Ludwiczek” oskarżani są o 154 przewinienia.

„Jaszczur” i „Ludwiczek” to popularni w mediach społecznościowych patostreamerzy, liderzy ruchu Rodacy Kamraci. W sieci szerzą skrajnie prawicowe i nacjonalistyczne treści, nie unikając najostrzejszego słownictwa, w tym gróźb, znieważania czy publicznego pochwalania przemocy.

„Jaszczur” i „Ludwiczek” na wolności

Obaj mężczyźni ostatnie pół roku spędzili w areszcie tymczasowym. W piątek 21 listopada sąd postanowił jednak wypuścić ich z powrotem na wolność. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych ostrzega, że Wojciech O. i Marcin O. mogą teraz uciec za granicę.

„Nasza organizacja zabezpieczyła rozmowę, w której O. (Wojciech O.) mówi do znajomego kamrata: jak się zrobi gorąco, spier… na Białoruś. Potem mężczyźni razem uzgadniają swój zamiar” – czytamy w mediach społecznościowych Ośrodka. Rzeczniczka Sądu Okręgowego w Warszawie zwróciła uwagę, że jeśli taki materiał istnieje, to powinien trafić do sądu prowadzącego postępowanie przeciwko patostreamerom.

Liczne zarzuty pod adresem „Jaszczura” i „Ludwiczka”

Prokuratura przypomniała też, że najnowszy akt oskarżenia w sprawie kontrowersyjnych influencerów obejmuje 154 zarzuty z okresu jedynie ostatnich 6 miesięcy przed ich zatrzymaniem w czerwcu tego roku. Obaj mężczyźni nie kwestionowali swoich wypowiedzi. Nie zgadzali się jedynie z tym, że były to przestępstwa.

W sieci nietrudno znaleźć przykłady wulgarnych i agresywnych słów obu streamerów pod adresem Żydów, przedstawicieli białoruskiej opozycji czy mniejszości seksualnych. „Ja kiedyś powiedziałem (…) że gdyby mój syn okazał się pederastą, to bym go zastrzelił jak psa. Zrobiła się burza. Ja nie cofam tych słów” – miał powiedzieć jeden z oskarżonych.

Już w lipcu tego roku Sąd Apelacyjny w Gdańsku podtrzymał wyroki skazujące „Jaszczura” i „Ludwiczka”. Pierwszy usłyszał wyrok 8 miesięcy ograniczenia wolności oraz zapłaty 2000 zł na Fundusz Sprawiedliwości. Drugi skazany został na 3 miesiące ograniczenia wolności i 1000 zł kary.

Podobne artykuły