Atak nożownika w Warszawie. Jamajczykowi grozi 20 lat więzienia

Aresztowanie nożownika,, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay / 4711018 50-letni Jamajczyk, który zaatakował nożem na przystanku 27-latka, usłyszał już zarzuty. Sprawcy grozi 20 lat więzienia. Mężczyzna przebywa w areszcie. Dramatyczne sceny rozegrały się pod koniec marca na placu Bankowym w Warszawie. Między mężczyznami doszło do sprzeczki w tramwaju, która o mały włos nie skończyła się tragedią. Okoliczności zdarzenia, jak również motyw wybuchu agresji u mężczyzn, nie są do końca znane. Według relacji śródmiejskiej komendy policji na przystanku między mężczyznami doszło do rękoczynów. 50-letni Jamajczyk podczas szarpaniny wyciągnął nóż, zadając 27-latkowi cios w rękę i klatkę piersiową. Zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu. Na nagraniu uchwycono, jak 50-latek zadaje kolejne ciosy nożem, po czym ucieka z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy medycznej poszkodowanemu i nie wzywając służb ratunkowych. Zadał kilka ciosów nożem 27-letniemu obywatelowi Polski. Poszkodowany z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala – powiedział RMF FM mł. asp. Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji. Sprawę nożownika podjęli kryminalni ze śródmiejskiego Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu. Funkcjonariusze szybko ustalili dane mężczyzn. 50-letni obywatel Jamajki został zatrzymany i przewieziony do komendy. W toku postępowania sąd przychylił się do wniosku Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście-Północ, zasadzając wobec nożownika areszt tymczasowy na okres trzech miesięcy. Wszelkie okoliczności dotyczące motywu sprawcy i zachowania wszystkich osób są przedmiotem wyjaśnień. Podejrzany usłyszał zarzuty za spowodowanie u pokrzywdzonego ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu – wyjaśnia Jakub Pacyniak. Za popełniony czyn Jamajczykowi grozi kara 20 lat pozbawienia wolności.Atak nożownika w Warszawie. 27-latek cudem uszedł z życiem
50-letni Jamajczyk usłyszał zarzuty