Sceny rodem z filmu kryminalnego w centrum Warszawy. Nie żyje 31-latek

Policja Źródło: Shutterstock / FotoDax Dramatyczny finał bójki, do której doszło w okolicach Placu Konstytucji w samym centrum Warszawy. Stołeczna policja poinformowała o śmierci 31-letniego mężczyzny. Tragiczne wydarzenia rozegrały się w nocy z piątku na sobotę 22 lutego w centrum Warszawy. Tuż przed północą przed jedną z restauracji na Placu Konstytucji doszło do bójki. Z informacji przekazanych przez stołeczną policję wynika, że brało w niej udział osiem osób. Na chwilę obecną nie wiadomo, co doprowadziło do awantury, jednak mundurowi podali, że miała ona wyjątkowo burzliwy przebieg. Jak czytamy w oświadczeniu Komendy Stołecznej Policji, w zdarzeniu ucierpiało trzech obywateli Gruzji. Jeden z uczestników bójki odniósł bardzo poważne obrażenia. 31-letni mężczyzna z raną klatki piersiowej został przewieziony do szpitala. Mimo wysiłków lekarzy, jego życia nie udało się uratować. Policjanci poinformowali, że w związku ze zdarzeniem zatrzymano trzech obywateli Gruzji. Na razie nie wiadomo co grozi krewkim Gruzinom. Zgodnie z przepisami kodeksu karnego kto bierze udział w bójce lub pobiciu, w którym naraża się człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, podlega karze pozbawienia wolności od trzech miesięcy do lat pięciu. Jeśli jednak następstwem bójki jest śmierć człowieka, wówczas kara więzienia może wynosić od dwóch do 15 lat. Jest to kolejna w ostatnim czasie niebezpieczna sytuacja z udziałem Gruzinów. Rzecznik ministra spraw wewnętrznych i administracji Jacek Dobrzyński przekazywał w niedawnym komunikacie, że w całym 2024 roku w ręce służb trafiło 1895 obywateli Gruzji z czego 136 zostało aresztowanych. 2589 obywateli Gruzji zostało wydalonych z Polski. Rafał Trzaskowski, który przyznał, że „chociaż z danych wynika, że przestępczość w Polsce spada, to liczba czynów zabronionych popełnianych przez Gruzinów rośnie”. – Musimy działać twardo i wysłać jasny sygnał, nie będzie taryfy ulgowej dla łamania prawa. Ci, którzy łamią prawo, muszą być deportowani – zaznaczał prezydent Warszawy.Warszawa. Gruzini pobili się przy Placu Konstytucji. Nie żyje 31-latek
Warszawa. Gangi Gruzinów problemem dla miasta