Duże opóźnienia na kolei. „Błąd pracownika” na stacji Warszawa Centralna

Dworzec Centralny w Warszawie Źródło: Shutterstock / Vadym Tarasov W środę 16 kwietnia pasażerowie podróżujący koleją w centralnej Polsce mogli zetknąć się z nieprzyjemnymi opóźnieniami pociągów. Jak wyjaśniło PKP, było to spowodowane awarią na stacji Warszawa Centralna. Jako pierwsza o opóźnieniach wynikających z awarii informowała warszawska Szybka Kolej Miejska, której składy licznie korzystają ze stacji Warszawa Centralna. „Na dalekobieżnej linii średnicowej występują utrudnienia w ruchu wszystkich przewoźników” – podkreślono w komunikacie. Po godzinie 16 wydano nieco bardziej szczegółowe ogłoszenie. „Pociągi SKM linii S3 w obu kierunkach mogą być opóźnione do około 45 minut. Ponadto, wybrane pociągi pojadą przez podmiejską linię średnicową i przystanek Warszawa Śródmieście, z zatrzymaniem na każdym przystanku po trasie przejazdu” – oznajmiono. „Ponadto, pociąg SKM linii S3 nr 10572/3 ze stacji Legionowo (odjazd o godz. 15:54) do stacji Warszawa Lotnisko Chopina, od stacji Warszawa Praga do stacji Warszawa Zachodnia pojedzie przez stację Warszawa Gdańska i przystanek Warszawa Młynów, z zatrzymaniem na każdym przystanku po trasie przejazdu” – dodawano. Z czasem opóźnienia urosły do 60 minut. Własne komunikaty w związku z awarią wydawały Koleje Mazowieckie. Podróżni mogli się z nich dowiedzieć, że w reakcji na sytuację, od godziny 16:15 wprowadzono wzajemne honorowanie biletów pomiędzy spółkami PKP IC oraz Koleje Mazowieckie na całym obszarze kursowania pociągów KM. „Honorowaniem nie są objęte pociągi Express InterCity Premium, wagony sypialne oraz z miejscami do leżenia. Honorowanie obowiązuje do odwołania” – zastrzegano. O usunięciu awarii poinformowano o godzinie 16:50. „Obecnie trwa przywracanie rozkładowego ruchu pociągów SKM linii S3 w obu kierunkach po dalekobieżnej linii średnicowej” – informowała SKM. Anna Znajewska-Pawluk z zespołu prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych S.A. potwierdziła później w rozmowie z portalem tvnwarszawa.pl, że problem udało się rozwiązać. – Od 16.45 przywróciliśmy rozkładową organizację ruchu pociągów na stacji Warszawa Centralna. Opóźnienia będą jeszcze trwały do około dwóch godzin, zanim korek się rozładuje – mówiła. TVN24 ostrzegało, że zator utworzony przy stacji Warszawa Centralna do tego czasu zdążył nabrać poważnych rozmiarów. Jego rozładowywanie oszacowano na około 2 godziny. O przyczynach awarii informowała reporterka stacji Małgorzata Mielcarek. – Na początku taki komunikat płynął, że to rzeczywiście usterka urządzeń sterowania ruchem spowodowała problemy, ale potem okazało się – jak informuje PKP PLK – że to błąd pracownika. To już zostało zlokalizowane. Została powołana specjalna komisja, która ma wyjaśnić okoliczności tego błędu – przekazała.Awaria na stacji Warszawa Centralna. Opóźnienia na kolei
Awaria kolejowa w Warszawie. Wzajemne uznawanie biletów
Warszawa. Co spowodowało awarię na kolei?