09 January, 2024

W Strefie Gazy nadal mogą przebywać Polacy. Nawet kilkanaście osób

W Strefie Gazy nadal mogą przebywać Polacy. Nawet kilkanaście osób

W będącej pod stałym izraelskim ostrzałem Strefie Gazy nadal może przebywać nawet kilkunastu obywatelski Polski, którym nie udało się opuścić jej terenów podczas organizowanej przez rząd listopadowej ewakuacji – informuje RMF FM. Według informacji uzyskanych przez radio mają to być: 7 polskich obywateli, 5 osób z kartą pobytu oraz kilkoro dzieci.

Izrael zablokował część ewakuacji

Warunki listopadowej ewakuacji dyktować miał Egipt i Izrael, z naciskiem na to drugie państwo. Właśnie z tego powodu miał zostać wstrzymany transport co najmniej jednego Polaka, który podejrzany był wówczas o kontakty z Hamasem.

Częściowo potwierdzał to przed miesiącem były wiceszef resortu dyplomacji Paweł Jabłoński. – Są tam (red. w Strefie Gazy) wyłącznie te osoby, co do których zgody na ewakuację nie wyraził Izrael i powody, dla których tak się wydarzyło to nie są sprawy, o których mogę mówić publicznie. To są sprawy bardzo złożone, dotyczą poszczególnych osób. Zrobiliśmy wszystko co było możliwe żeby te osoby, które mogły wyjechać, wyjechały – mówił na antenie RMF FM polityk.

Jedną z osób, którym nie udało się wyjechać ze Strefy Gazy podczas listopadowej ewakuacji organizowanej przez rząd jest dr Tarek Abo Saeid, polski prawnik, który opuścić tereny wojny na własną rękę: najpierw przez Morze Czerwone, potem kanał Sueski, aż na lotnisko w Kairze. – Nie dostają pomocy, nie mają opieki, są zdani tylko na siebie – relacjonował sytuację w Strefie podczas rozmowy z radiem.

WHO o realiach w Strefie Gazy

Z dnia na dzień sytuacja w Strefie Gazy się pogarsza. Uwagę na to zwróciła w niedzielę Światowa Organizacja Zdrowia, która od 12 dni nie jest w stanie dostarczyć pomocy medycznej do centralnego magazynu lekarstw na tym obszarze.

„Celem planowanej misji, którą od 26 grudnia odwoływano już czterokrotnie, było umożliwienie dalszej działalności pięciu szpitalom na północy Strefy Gazy. Nie jesteśmy w stanie zrealizować tej operacji, ponieważ nie otrzymaliśmy wymaganych gwarancji bezpieczeństwa” – czytamy w komunikacie WHO.

„Ciężkie bombardowania, ograniczenia w przemieszczaniu się i zakłócenia łączności niemal uniemożliwiają regularne i bezpieczne dostarczanie pomocy medycznej w całej Strefie Gazy, zwłaszcza na północy. W większości szpitali brakuje personelu, ponieważ pracownicy służby zdrowia opuścili placówki z powodu nakazów ewakuacji lub w sytuacji bezpośredniego zagrożenia. Tymczasem dostęp pacjentów do medyków jest ze względu na niebezpieczne warunki bardzo utrudniony” – podkreślono.

Czytaj też:
Papież potępił ataki na cywilów. „Nie wystarczy wykryć zbrodni wojennych”
Czytaj też:
Izrael o „demontażu struktur wojskowych” Hamasu w północnej Gazie. „Zginęło 8000 bojowników”

Podobne artykuły