12 February, 2025

Polska w epicentrum grypy. Lekarze o największym kryzysie od dekady

Polska w epicentrum grypy. Lekarze o największym kryzysie od dekady

Polska w epicentrum grypy. Lekarze o największym kryzysie od dekady

Coraz więcej osób trafia do szpitala z powodu grypy Źródło: Shutterstock / Kiryl Lis Lekarze są zgodni – liczba zachorowań na grypę osiągnęła w Polsce najwyższy poziom od lat. Ministerstwo Zdrowia podało szokujące dane.

Polska zmaga się z największą falą zachorowań na grypę w Europie. Żaden inny kraj na kontynencie nie notuje obecnie tak wysokiej liczby przypadków. Tydzień temu wiceminister zdrowia Marek Kos poinformował, że tygodniowa liczba zachorowań przekroczyła 200 tysięcy. Chodzi zarówno o okres od 20 do 26 stycznia, jak i od 27 stycznia do 2 lutego.

Kryzys rośnie. Co dalej?

Sytuacja epidemiologiczna jest najpoważniejsza od wielu lat. Jak przekazała w rozmowie z Radiem ZET Małgorzata Piasecka, kierująca oddziałem intensywnej intensywnej terapii w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Lublinie, Polacy chorują na masową skalę, bo nie szczepią się w wystarczającym stopniu. Dodała, że społeczeństwo przestało traktować profilaktykę poważnie.

Zainteresowanie szczepieniami pozostaje bowiem dramatycznie niskie. Z tej formy ochrony korzysta zaledwie 5 procent obywateli. Doktor Piasecka zwróciła uwagę, że nawet pobyt w szpitalu czy powikłania po grypie nie skłaniają Polaków do zmiany podejścia.

W związku z pogarszającą się sytuacją od 14 lutego farmaceuci będą mogli wystawiać recepty na refundowane szczepionki. Bezpłatne szczepienia obejmą dzieci, seniorów powyżej 65. roku życia oraz kobiety w ciąży. Osoby dorosłe w wieku 18–64 lata uzyskają zniżkę w wysokości 50 procent.

Nagły wzrost zachorowań doprowadził do kryzysu w aptekach. Brakuje w nich leków przeciwwirusowych. Jak poinformował portal naTemat.pl, pacjenci rozpaczliwie próbują zdobyć lekarstwa, poszukując ich w różnych częściach kraju. Farmaceuci już od kilku dni alarmują, że sytuacja jest dramatyczna.

Nawet producenci leków nie byli przygotowani na tak duży wzrost zapotrzebowania. Braki dotyczą leków oryginalnych, jak i ich odpowiedników. W aptekach próżno znaleźć takich leków jak Oseltamivir, Tamiflu, Ebilfumin czy Tamivil.

Z Europy płynie jednak pomoc

Ministerstwo Zdrowia zwróciło się do Europejskiej Agencji Leków o pilne wsparcie. Damian Kuraś, rzecznik Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego, zapowiedział, że jeszcze w tym tygodniu na rynek trafi 180 tysięcy dawek leków. Kolejna dostawa, obejmująca kilkaset tysięcy opakowań, planowana jest na 19 lutego.

Resort zdrowia uruchomił również procedurę tak zwanego importu interwencyjnego. Ministerstwo wydało już kilka zezwoleń dla hurtowni farmaceutycznych, co pozwoli sprowadzać Oseltamiwir w opakowaniach z obcojęzycznymi etykietami. Taką informację przekazał „Faktom” TVN Jakub Gołąb, rzecznik Ministerstwa Zdrowia.

Podobne artykuły