25 May, 2022

Viktor Orban przeciwny sankcjom na ropę z Rosji. Nie chce dyskusji podczas unijnego szczytu

Zdrada Węgier? UE coraz bliżej embarga na rosyjską ropę, ale rząd Orbana mówi "nie"

W liście do przewodniczącego Rady Europejskiej premier Węgier Viktor Orban sprzeciwia się dyskusji o unijnym embargu na ropę z Rosji. Unia Europejska od tygodni próbuje znaleźć porozumienie przed zbliżającym się spotkaniem. Węgry twierdzą, że sankcje spowodują przerwy w dostawie surowca i “szok cenowy”.- Mogę potwierdzić, że przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel otrzymał list. Prowadzi on obecnie konsultacje ze wszystkimi przywódcami i przygotowania do przyszłotygodniowego szczytu UE – poinformowało anonimowe źródło z Brukseli.

Jak podał “Financial Times”, premier Węgier napisał do przewodniczącego, że jego kraj nie może poprzeć sankcji bez bardziej szczegółowych informacji na temat dostępnego finansowania UE, które ma pomóc Budapesztowi w rezygnacji z rosyjskiej ropy.

“Omawianie pakietu sankcji na poziomie przywódców przy braku konsensusu przyniosłoby skutek odwrotny do zamierzonego” – zauważył Orban w liście, do którego dotarł “Financial Times”.

“Podkreśliłoby to tylko nasze wewnętrzne podziały, nie oferując realistycznej szansy na rozwiązanie różnic. Dlatego proponuję nie podejmować tej kwestii podczas najbliższej Rady Europejskiej” – dodał.

Zdaniem gazety, odmowa Orbana omawiania pakietu sankcyjnego na szczycie sprawia, że plany Brukseli dotyczące zakończenia uzależnienia bloku od rosyjskiej ropy zawisły na włosku.

Viktor Orban: sankcje spowodują “szok cenowy”

Komisja Europejska spędziła większość maja starając się przekonać państwa członkowskie do swojego szóstego pakietu sankcji, który obejmowałby stopniowe embargo na rosyjską ropę. Ale ma trudności z przekonaniem do poparcia pakietu Węgier, a także innych państw śródlądowych, które są silnie uzależnione od ropy z Rosji, takich jak Słowacja i Czechy.

W swoim liście Orban ostrzegł, że proponowane sankcje spowodują “poważne problemy z dostawami” na Węgry i podważą ich żywotne interesy bezpieczeństwa energetycznego, powodując “szok cenowy” dla gospodarstw domowych i gospodarki kraju.

Węgry mówią, że potrzebują pieniędzy, aby przystosować swoje rafinerie do nierosyjskiej ropy i zbudować nowe rurociągi, aby zapewnić alternatywne dostawy do kraju. KE zdecydowała wcześniej o przeznaczeniu 2 mld euro na inwestycje w nową infrastrukturę dla krajów Europy Środkowej, ale postanowiła, że będą one pochodziły z Funduszu Odbudowy.

KE tymczasem nie zaakceptowała jeszcze węgierskiego Krajowego Planu Odbudowy.

 

Źródło: Polsatnews.pl

Podobne artykuły