Netanjahu podziękował USA za atak na Iran. „Punkt zwrotny w historii”

Benjamin Netanjahu Źródło: PAP / EPA/Jack Guez / Pool Premier Benjamin Netanjahu odniósł się do amerykańskiego ataku na Iran. Podziękował Donaldowi Trumpowi, nazywając go „wielkim przyjacielem Izraela”.

Stany Zjednoczone zaatakowały obiekty nuklearne w Iranie przy użyciu bombowców B-2. Atak potwierdził zarówno Donald Trump, jak i przedstawiciele ostrzelanego kraju. W specjalnym orędziu do działań USA odniósł się też premier Izraela.

Netanjahu w orędziu do narodu: Historia zapamięta, że Trump działał

— Gratulacje, prezydencie Trump. Twoja śmiała decyzja o ataku na irańskie obiekty nuklearne niesamowitą potęgą Stanów Zjednoczonych zmieni historię – mówił Benjamin Netanjahu. Podkreślał, że jego kraj w trakcie „operacji specjalnej” wymierzonej w Iran zrobił „naprawdę niesamowite rzeczy”, ale to dopiero USA zrobiły „to, czego żaden inny kraj na Ziemi nie mógł zrobić”.

— Historia zapamięta, że prezydent Trump działał, aby zaprzeczyć najgroźniejszemu reżimowi świata, najniebezpieczniejszej broni świata. Jego dzisiejsze przywództwo stworzyło punkt zwrotny historii, który może pomóc poprowadzić Bliski Wschód ku przyszłości dobrobytu i pokoju – przekonywał Netanjahu.

Premier Izraela: Obietnica została spełniona

Później izraelski polityk zdecydował się jeszcze na wpis w mediach społecznościowych. „Drodzy obywatele Izraela, moi bracia i siostry. Wspólnie dokonaliśmy bezprecedensowego osiągnięcia w historii Izraela. Pamiętacie, że od początku operacji obiecałem wam, że irańskie instalacje nuklearne zostaną zniszczone w ten czy inny sposób. Obietnica ta została spełniona” – podkreślał.

„Stany Zjednoczone kontynuowały, z większą intensywnością i z wielką siłą, ataki armii Izraela i Mossadu na irański program nuklearny. Program ten zagrażał naszemu istnieniu, a także pokojowi na całym świecie” – zapewniał Netanjahu.

„Natychmiast po zakończeniu operacji zadzwonił do mnie prezydent Trump. To była bardzo ciepła i wzruszająca rozmowa. Pobłogosławił mnie, pobłogosławił naszą armię i pobłogosławił nasz naród” – przekazał polityk, nazywając Trumpa „silnym przywódcą wolnego świata”.

„Jest wielkim przyjacielem Izraela, przyjacielem jak żaden inny. W moim imieniu i w imieniu wszystkich obywateli Izraela, w imieniu całego narodu żydowskiego, dziękuję mu z całego serca” – podsumował Netanjahu.