Tajemnicze zaginięcie studentki na Dominikanie. Co stało się z 20-latką?

Policja na Dominikanie Źródło: picryl.com/Defense Visual Information Distribution Service 20-letnia Sudiksha Konanki zaginęła 6 marca i do tej pory nie daje znaku życia. Razem ze znajomymi spędzała ferie na Dominikanie. Śledczy już od tygodnia poszukują 20-letniej studentki Uniwersytetu Pittsburskiego, która wiosenną przerwę w nauce spędzała razem ze znajomymi z koledżu na Dominikanie. W akcję zaangażowanych jest kilka międzynarodowych agencji. Sudiksha Konanki w Pittsburghu w stanie Pensylwania studiowała biologię. To obywatelka Indii ze stałym prawem pobytu w USA. Mieszkała razem z rodziną w Chantilly w stanie Wirginia, dlatego to tamtejsza policja informowała początkowo o jej poszukiwaniach. Szeryf hrabstwa Loudoun w Wirginii podał, że Sudiksha Konanki 3 marca razem z pięcioma koleżankami z koledżu wyruszyła na wycieczkę na Dominikanę. Studentki udały się do Punta Cana, a zaginioną po raz ostatni widziano ze znajomymi na plaży wczesnym rankiem 6 marca. Młoda kobieta zniknęła po godzinie 4:15. Jej koleżanki opuściły już plażę, a ona została na niej z ludźmi, których poznała podczas wyjazdu. Nagrania z kamer monitoringu pokazują, jak Konaki razem z innymi studentkami wchodzi na plażę w Riu Republica Resort. W tym samym ośrodku wypoczynkowym nocowała grupa. Szeryf hrabstwa Loudoun Michael Chapman w rozmowie z NBC Washington podkreślał, ze koleżanki Konaki wróciły do hotelu po około 40 minutach, a ona sama została na plaży z nowymi znajomymi, którzy nie byli z jej uczelni. Prezydent Dominikany Luis Abinader w poniedziałek 10 marca na konferencji prasowej podkreślał, że służby wciąż starają się ustalić, co mogło stać się z zaginioną kobietą. Jej koleżanki kolejnego dnia udały się na zorganizowaną wycieczkę i nie zauważyły, że Sudiksha Konanki nie wróciła do swojego pokoju. Zdały sobie sprawę z sytuacji dopiero 12 godzin później. Lokalna policja rozpoczęła poszukiwania w piątkowy poranek. Użyto dronów, helikopterów, nurków, łodzi patrolowych oraz jednostek z psami tropiącymi. Rzecznik szeryfa podał, że koleżanki zaginionej miały wrócić do Stanów w piątek, ale zostały na miejscu, by pomagać w akcji poszukiwawczej. Hotel zapewniał, że plaża jest otwarta dla wszystkich, ale pilnują jej pracownicy ochrony, stacjonujący w hotelu oraz okolicy. Śledztwo prowadzone jest przez policję z Dominikany przy udziale tamtejszego biura prokuratora generalnego. Zaangażowane są także agenci FBI, funkcjonariusze amerykańskiej straży przybrzeżnej oraz przedstawiciele ambasady USA. Na miejscu w ramach wsparcia są także obecni detektywi z Loudoun, mimo że obszar ten nie podlega ich jurysdykcji. Wiadomo, że śledczy zwrócili już uwagę na jedną osobę, która poddana została długiemu przesłuchaniu. W komunikatach prasowych podkreśla się jednak, że nie jest to osoba podejrzana, a sprawa nie ma charakteru kryminalnego. – To jest nadal przypadek zaginięcia – zaznaczał rzecznik policji z Loudoun.USA. Sudiksha Konanki zaginęła na Dominikanie
Zaginięcie amerykańskiej studentki na Dominikanie