05 August, 2025

14-latek zastrzelił rodziców. Na policję czekał w kościele

14-latek zastrzelił rodziców. Na policję czekał w kościele

14-latek zastrzelił rodziców. Na policję czekał w kościele

USA. 14-latek z Florydy zastrzelił swoich rodziców Źródło: Facebook / Clay County Sheriff’s Office, Florida 14-latek z Florydy zastrzelił swoich rodziców, a następnie powiadomił służby, że czeka na kościelnym parkingu, aby go zatrzymać. Wstępne wyniki śledztwa wskazują, że tuż przed tragedią doszło do kłótni, jest jednak za wcześnie na szczegóły.

4 sierpnia biuro szeryfa hrabstwa Clay na Florydzie otrzymało zgłoszenie na numer alarmowy. 14-letni Trevor Lee powiedział dyspozytorowi, że zabił swoich rodziców w ich domu w Silver Point, położonym w okolicy Fleming Island w Middleburgu i czeka na pobliskim parkingu kościelnym, oddalonym o ok. 1,6 km, aby zostać zatrzymanym. Funkcjonariusze natychmiast zareagowali na zgłoszenie, wysyłając jednostki do obu lokalizacji.

Po przybyciu na miejsce zdarzenia w domu znaleziono dwie osoby zmarłe: 44-letniego Davida Lee i 45-letnią Brandi Smith. Oboje mieli widoczne rany postrzałowe. Funkcjonariusze zatrzymali również nastolatka. Odbyło się to bez żadnych ekscesów. 14-latek został oskarżony o dwa morderstwa drugiego stopnia (bez premedytacji). Wstępne wyniki śledztwa wykazały, że wydarzenie nie stworzyło zagrożenia dla lokalnej ludności.

USA. 14-latek z Florydy zastrzelił rodziców i powiadomił służby

Szeryf Michelle Cook przekazała, że wszystko wskazuje na to, że w niedzielę wieczorem doszło do kłótni domowej między nastolatkiem a jego rodzicami, której kulminacja była strzelaniną. Śledczy zbierają dowody i pracują nad ustaleniem wszystkich szczegółów i okoliczności związanych z wydarzeniem. Biuro szeryfa hrabstwa Clay zachęciło potencjalne osoby, które mają jakąkolwiek wiedzę w tej sprawie, do kontaktu.

Trwa m.in. sprawdzanie, czy nastolatek miał w przeszłości problemy ze zdrowiem psychicznym. Według wstępnych ustaleń broń, z której zginęli rodzice nastolatka, należała właśnie do nich. Jest to jednak także sprawdzane. Broń została znaleziona na miejscu tragedii. Pierwsze ustalenia wskazywały też, że w domu nie było nikogo więcej. Szeryf nie potrafiła też odpowiedzieć na pytanie, czy wcześniej w tym domu dochodziło do interwencji.

Podobne artykuły