19 November, 2025

Czołgi za ciężkie na unijne drogi? KE chce tzw. wojskowego Schengen

Czołgi za ciężkie na unijne drogi? KE chce tzw. wojskowego Schengen

Czołgi za ciężkie na unijne drogi? KE chce tzw. wojskowego Schengen

Czołg na poligonie Źródło: Facebook / Ośrodek Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych Orzysz Unijny komisarz ds. obronności Andrius Kubilius w środę 19 listopada ogłosił, że Unia Europejska zajmie się problemem przemieszczania wojsk przez terytorium Wspólnoty. Celem jest ograniczenie do minimum wszelkich przeszkód.

Obecnie w Unii Europejskiej każde państwo członkowskie samo ustala zasady przemieszczania wojsk po swoim terytorium. Komisja Europejska wolałaby, żeby zamiast 27 rozwiązań, istniało jedno wspólne rozporządzenie w tej sprawie. Chce wprowadzenia uproszczonej procedury wydawania pozwoleń na przemieszczanie wojsk i sprzętu.

Jednolite zasady przemieszczania wojsk i uzbrojenia?

– Znamy historie, że niektóre kraje (…) proszą o wcześniejsze uprzedzenie nawet do 45 dni o planowanym transporcie wojskowym – mówił litewski komisarz ds. obronności Andrius Kubilius. Obecnie średnia unijna oczekiwania na decyzję wynosi 10 dni, docelowo miałyby to być 3 dni.

W sytuacjach nagłych państwa członkowskie miałyby jeszcze opcję trybu nadzwyczajnego, który umożliwiałby przejazd wojsk NATO na obszarze Unii Europejskiej bez konieczności czekania na pozwolenia.

– Mamy też całą masę anegdotycznych dowodów, których lista jest dość długa, np. niektóre kraje nie zezwalają na korzystanie ze swoich dróg czołgom, ponieważ są one zbyt ciężkie – zauważał Kubilius. Rozporządzenie miałoby znieść przeszkody prawne i celne, łącznie z np. zakazem kabotażu czy ograniczeniami odnośnie odpoczynku kierowców.

Wojskowa pula solidarności w Unii Europejskiej

– Chcemy, by państwa członkowskie dobrowolnie rejestrowały swoje możliwości w zakresie transportu wojskowego w puli solidarności. Następnie, gdy wystąpi sytuacja kryzysowa lub gdy inne państwa członkowskie będą musiały przemieścić określone zdolności, będą mogły zwrócić się o wsparcie – dodawał w środę w Brukseli komisarz.

W owej puli solidarności miałaby się znaleźć m.in. infrastruktura kolejowa, wozy do transportu amunicji. Mowa o sprzęcie zarówno wojskowym, prywatnym, jak i wspólnym, zamówionym przez samą Unię Europejską. Na mobilność wojskową w przyszłym budżecie, KE zaproponowała 17 mld euro, czyli 10 razy więcej niż obecnie.

– Będziemy również sugerować krajom, by w ramach zwiększania wydatków obronnych, do czego zobowiązały się w ramach NATO, część pieniędzy kierowały na inwestycje związane z poprawą infrastruktury transportowej – podkreślał Kubilius.

Podobne artykuły