26 April, 2024

Rosjanie muszą być wściekli. Ukraińcy pozbawili ich wielozadaniowego śmigłowca

Rosjanie muszą być wściekli. Ukraińcy pozbawili ich wielozadaniowego śmigłowca

Rosjanie muszą być wściekli. Ukraińcy pozbawili ich wielozadaniowego śmigłowca

Śmigłowiec Ka-32 Źródło:Shutterstock / Sandro Pavlov Ukraińcy pozbawili Rosjan wielozadaniowego helikoptera Ka-32. Znajdował się on na moskiewskim lotnisku.

Jak podaje serwis unn.ua, powołując się na informacje od Głównej Dyrekcji Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy, rosyjski resort obrony stracił w piątek helikopter Kamow Ka-32.

Ukraińcy zniszczyli rosyjską maszynę. Stała na moskiewskim lotnisku

Ta rosyjska maszyna produkowana jest od 1973 roku przez Kumiertauskie Przedsiębiorstwo Produkcji Lotniczej. Jej załoga może liczyć maksymalnie trzy osoby. Może być wykorzystana do bardzo wielu zadań – w zależności od wyposażenia może służyć jako helikopter do ratowania ludzi znajdujących się w wielopiętrowych budynkach, jako awaryjno-ratowniczy śmigłowiec ministerstwa spraw nadzwyczajnych, jako statek powietrzny dla jednostek specjalnych ministerstwa spraw wewnętrznych czy być na wyposażeniu wojsk pogranicznych (wówczas maszyna zostaje uzbrojona).

W tym wypadku maszyna, która znajdowała się na lotnisku Ostafjewo (w okręgu nowomoskiewskim), „była wykorzystywana przez państwo agresora w interesie moskiewskiego centrum lotniczego do wspierania działań rosyjskiej armii” – podaje unn.ua.

HUR opublikował krótkie wideo, na którym widać śmigłowiec wielozadaniowy stojący w płomieniach – zniszczono go 26 kwietnia. Jak podaje Polsat News, jest to warte odnotowania wydarzenie, ponieważ po raz pierwszy od początku wojny Ukraińcom udało się zniszczyć sprzęt wojskowy na terenie Moskwy.

Ukraińcy nie kryją radości. Świętowali też, gdy zniszczyli samolot A-50

Warto dodać, że w drugiej połowie lutego tego roku Ukraińcy świętowali równie istotny sukces. Zniszczyli wtedy radziecki, czterosilnikowy samolot wczesnego ostrzegania A-50. „Pozdrowienia dla okupantów – szczęśliwego Dnia Obrońcy Ojczyzny!” – pisał wówczas przy tej okazji Dowódca ukraińskich sił powietrznych generał porucznik Mykoła Oleszczuk.

Podobne artykuły