18 January, 2025

Ujawniono, co Trump zrobi dzień po zaprzysiężeniu. Polonia w szoku

Ujawniono, co Trump zrobi dzień po zaprzysiężeniu. Polonia w szoku

Ujawniono, co Trump zrobi dzień po zaprzysiężeniu. Polonia w szoku

Donald Trump Źródło: Shutterstock / Anna Moneymaker Donald Trump dzień po zaprzysiężeniu ma rozpocząć wielką akcję wymierzoną w migrantów. Zapowiedzi dotyczące planów prezydenta zaniepokoiły Polaków.

W poniedziałek 20 stycznia Donald Trump zostanie oficjalnie zaprzysiężony na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Jak się okazuje, uroczystości będą miały nieco inny przebieg, niż w ostatnich latach. Przede wszystkim sama ceremonia zaprzysiężenia, która zwyczajowo odbywała się przed wejściem do Kapitolu, odbędzie się w rotundzie.

Ostatni raz inauguracja we wnętrzu odbyła się w 1985 roku, gdy urząd obejmował Ronald Reagan. Z kolei słynna para inauguracyjna, która szła ulicami Waszyngtonu, tym razem zostanie zorganizowana w hali widowiskowej Capital One Arena.

Inauguracja Trumpa. Takiej sytuacji nie było od 40 lat

Zmiana planów jest związana przede wszystkim z pogodą. Donald Trump pisał w sieci, że nie chce, żeby komukolwiek stała się krzywda z powodu arktycznego frontu, który przechodzi przez Stany Zjednoczone. Synoptycy zapowiadają, że w poniedziałek w Waszyngtonie termometry mogą pokazać nawet -7 stopni Celsjusza a uczucie chłodu będzie spotęgowane przez silny wiatr.

Dla wielu Amerykanów nowy plan uroczystości oznacza, że nie będą mogli osobiście uczestniczyć w inauguracji prezydenta. Agencja Reutera podała, że do tej pory rozeszło się blisko 220 tys. wejściówek, tymczasem Capital One Arena pomieści maksymalnie 20 tys. osób. Będzie to również ogromne wyzwanie dla służb, które od wielu tygodni opracowywały plany zabezpieczenia ceremonii a teraz w ciągu kilku dni muszą je całkowicie zmienić.

Ujawniono plany Trumpa. Będzie wielka deportacja?

Reuters ujawnił również, co prezydent zamierza zrobić tuż po swoim zaprzysiężeniu. Według dziennikarzy od 100 do 200 funkcjonariuszy amerykańskich służb ma być zaangażowanych w operację nalotów na migrantów. Akcja ma się rozpocząć w Chicago i potrwać przez kilka dni.

Na celowniku mają się znaleźć przede wszystkim te osoby, których nazwiska figurują w rejestrach karnych i nie mają wszystkich zezwoleń na pobyt w Stanach Zjednoczonych. Agencja Nexta powołując się na ustalenia „Wall Street Journal” donosi, że służby mają podejmować działania wobec migrantów, którzy dopuścili się m.in. wykroczeń drogowych lub innych drobnych przestępstw, które w oczach administracji Joe Bidena uchodziły za zbyt błahe, aby je ścigać.

Polonia w szoku po zapowiedziach Trumpa

Zapowiedzi Donalda Trumpa zaniepokoiły Polaków, którzy przebywają w Stanach Zjednoczonych. Korespondent RMF FM Paweł Żuchowski zamieścił w mediach społecznościowych screeny wiadomości, które otrzymał od osób obawiających się deportacji.

twitter

„Jestem nielegalnie. Miałem flagę Trumpa na domu, zaczynam się jednak bać. Myśli pan, że ruszy też Polaków?” – dopytywał jeden z przedstawicieli amerykańskiej Polonii. „Trump nigdy nie mówił, że będzie wyrzucał nielegalnych Polaków. To nie o nas chodzi. Polaków na pewno oszczędzi, bo nas lubi” – dodawał inny.

Podobne artykuły