Twórca marki „Red is Bad” na wolności. Paweł S. opuścił areszt

Prokuratura Krajowa Źródło: PAP / Leszek Szymański Zatrzymany w związku z aferą w RARS Paweł S., twórca marki „Red is Bad” opuścił areszt – ustalił „Fakt”. Wobec mężczyzny zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze. Jak ustalili dziennikarze „Fakt”, twórca marki „Red is Bad” Paweł S. opuścił areszt. Informację w rozmowie z dziennikiem potwierdził prok. Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Krajowej. – Dwa tygodnie temu prokurator uchylił mu areszt, gdyż ustały przesłanki do dalszego stosowania – przekazał. Wobec mężczyzny zastosowane zostały wolnościowe środki zapobiegawcze, w tym poręczenie majątkowe, zakaz opuszczania kraju i zakaz kontaktu ze wskazanymi osobami. Paweł S. od września ub.r. poszukiwany był listem gończym. Wystawiono za nim Europejski Nakaz Aresztowania i czerwoną notę Interpolu. Pod koniec października ub.r. służby namierzyły i zatrzymały mężczyznę na Dominikanie. Od czasu deportacji do Polski biznesmen przebywał w areszcie. Twórcy marki „Red is Bad” przedstawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, współpracy w przekroczeniu uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych związanych z RARS oraz prania pieniędzy. Na początku lutego portal Onet.pl poinformował nieoficjalnie, że mężczyzna zdecydował się na pełną współpracę z prokuraturą ws. afery w RARS. – Należy spodziewać się kolejnych zatrzymań osób z tego grona – mówili portalowi informatorzy. Śledztwo dotyczące nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych rozpoczęte zostało 1 grudnia 2023 roku. Obejmuje ono m.in. przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków w celu uzyskania korzyści majątkowej oraz udział w zorganizowanej grupie przestępczej przez byłych pracowników agencji, w tym przez Michała K., jej byłego prezesa. Jak tłumaczyli przed kilkoma miesiącami prowadzący sprawę śledczy, „chodzi o podejrzenie preferencyjnego traktowania niektórych podmiotów gospodarczych i akceptacji zbyt wysokich cen oferowanych towarów, w tym między innymi w związku z dostawą agregatów prądotwórczych oraz maseczek ochronnych i innych towarów związanych z przeciwdziałaniem skutkom pandemii COVID-19”.Paweł S., twórca marki „Red is Bad”, opuścił areszt
Afera w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych