Tusk w Szwecji mógł poczuć się jak gwiazda. Tamtejsze media zachwycone Polską Donald Tusk i premier Szwecji Ulf Kristersson Źródło: X / @donaldtusk Od środy 27 do czwartku 28 listopada premier Donald Tusk przebywał z wizytą w Szwecji. Wyraźnie udaną podróż podsumował nietypowym zdjęciem. „Ulf Kristersson, dziękuję za zaproszenie. Sprawiłeś, że wszyscy czuliśmy się jak w domu” – pisał Donald Tusk na platformie X, pod zdjęciem ze swoim szwedzkim odpowiednikiem. Fotografię wykonano na łódce, a politykom towarzyszył pies premiera Szwecji. Mówiąc o „wszystkich”, Tusk miał na myśli pozostałych premierów państw nordyckich i bałtyckich, którzy dzień wcześniej spotkali się na wspólnych rozmowach w Harpsund.Tusk w Szwecji. Tematem solidarność regionu wobec zmian na świecie Przedstawiciele Litwy, Łotwy, Estonii oraz Islandii, Finlandii, Danii, Szwecji i Norwegii pojawili się w środę na wspólnej konferencji prasowej. Deklarowali tam solidarność z Ukrainą oraz jednomyślność w kwestiach dotyczących bezpieczeństwa regionu Morza Bałtyckiego. Szwedzkie media wydarzenia ostatnich dwóch dni powiązały ze spodziewaną zmianą w polityce transatlantyckiej po ostatnich wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. „Polski premier Donald Tusk objął stanowisko przywódcy mającego przygotować UE na nowy okres pod przewodnictwem Donalda Trumpa jako prezydenta USA” – pisał „Aftonbladet”. – Wojna całkowicie zmieniła rzeczywistość naszego regionu, rzeczywistość całej Europy, kraje skandynawskie i bałtyckie. To nasi najbliżsi przyjaciele, partnerzy i sojusznicy, zwłaszcza w kontekście obrony i bezpieczeństwa – podkreślał Tusk podczas środowej konferencji.Szwedzkie media zachwycone Polską W związku z wizytą premiera Polski, szwedzkie media pochyliły się nad sytuacją w naszym kraju. Analitycy think tanku Timbrona na łamach gazety „Svenska Dagbladet” zachwycali się przemianą, jaka zaszłą u nas przez ostatnie dwie dekady. „Wyłania się zupełnie inna Polska, całkowicie różniąca się od biednego kraju o przestarzałej polityce rolnej, który stał się członkiem UE 20 lat temu” – pisali Alexandra Ivanov Hoekmark i Rutger Brattsroem. Zwracali uwagę, że po kryzysie finansowym w 2008 roku wzrost gospodarczy wyhamował niemal w całej Unii. Wyjątkami były Polska, Irlandia i Malta z gospodarką rosnącą średnio o 3,45 proc. rocznie. Analitycy nie chwalili jedynak tylko polskiej gospodarki. Wskazywali też na dbałość o zabezpieczenie kraju przed wrogimi sąsiadami. „W kraju przebywa prawie 10 tys. amerykańskich żołnierzy, a wydatki na obronę są największe w NATO” – czytamy. Doceniając pomoc Ukraińcom, nasz kraj nazwano też „potęgą humanitarną”. Podkreślano, że mimo przyjęcia ogromnej liczby uchodźców, w naszym kraju wciąż jest wyjątkowo niskie bezrobocie. Porównano tę sytuację ze Szwecją. „W Polsce nie widzimy tego samego problemu z wykluczonymi imigrantami” – zwracano uwagę. O rosnącym znaczeniu Polski w Europie pisał też dla gazety „Dagens Industri” szef Timbro Peter Magnus Nilsson, były doradca premiera Szwecji Ulfa Kristerssona. Polska jest krajem, który robi wszystko dobrze. Kiedy premier kraju Donald Tusk odwiedza Harpsund, Szwecja ma ważne powody, aby nawiązać nową współpracę„ – oceniał.