Ten proces może sparaliżować polskie miasto. KO ma poważny problem

Jacek Sutryk, Donald Tusk Źródło: Shutterstock / Dziurek, PAP/Radek Pietruszka Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Jackowi Sutrykowi. Problemy prezydenta Wrocławia to spore wyzwanie dla KO. Do Sądu Okręgowego w Katowicach trafił akt oskarżenia w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w dawnej uczelni Collegium Humanum. Oskarżonych zostało łącznie 29 osób. W tym gronie znalazł się Jacek Sutryk. Śledczy zarzucają prezydentowi Wrocławia popełnienie czterech przestępstw: trzech dotyczących oszustwa oraz jednego przestępstwa o charakterze korupcyjnym. Samorządowiec nie przyznaje się do winy. W rozmowie z PAP zaznaczył, że „jest przekonany, że postępowanie sądowe wykaże wszystkie okoliczności sprawy”. Jacek Sutryk dodawał, że „w Polsce wyroki wydają niezależne sądy, a nie prokuratura”. Zarzuty pod adresem prezydenta Wrocławia stały się poważnym problemem dla Koalicji Obywatelskiej. W trakcie kampanii wyborczej Rafał Trzaskowski kombinował, żeby uniknąć spotkania z samorządowcem. – To sytuacja bez precedensu. Po raz pierwszy urzędującemu prezydentowi miasta postawiono poważne zarzuty. W tym zarzuty o charakterze korupcyjnym. Na przyszły tydzień zwołuję zarząd regionu, aby zająć stanowisko w tej sprawie – zapowiedział na łamach Onetu Michał Jaros, szef dolnośląskich struktur Koalicji Obywatelskiej. Na razie nie wiadomo, czy lokalna KO zdecyduje się na jakiekolwiek kroki. Mocno podzielony wewnętrznie klub KO razem z Lewicą dają Jackowi Sutrykowi większość w radzie miasta. Według nieoficjalnych doniesień kluczowe ma być zaplanowane na 18 grudnia głosowanie w sprawie przyjęcia budżetu miasta. – Jeśli zostanie przyjęty, to prezydent będzie spał spokojnie, bo proces przed sądem na pewno potrwa długo – komentował w rozmowie z Onetem jeden z dolnośląskich polityków. Tymczasem Bogdan Zdrojewski w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” stwierdził, że Jacek Sutryk powinien zrezygnować z urzędu. Chociaż polityk podkreślił, że „do momentu wyroku sądowego jest on osobą niewinną, to jak zauważył, zasiadający na ławie oskarżonych prezydent miasta, będzie przynajmniej przez kilkanaście miesięcy bardzo mocno zaabsorbowany swoim procesem”. – Organy miasta, zaczynając od rady miejskiej po departamenty, spółki i samych urzędników, poddane zostaną rozmaitym presjom. Przeciwnicy będą z tego korzystać. Straty dla Wrocławia mogą być ogromne – ocenił. Były minister kultury wspomniał m.in. o uroczystościach z okazji 60. rocznicy wysłania listu biskupów polskich do niemieckich, na których nie pojawił się żaden z kluczowych polityków, aby uniknąć fotografowania się u boku Jacka Sutryka. 
Jacek Sutryk z zarzutami. KO ma problem
Wrocław. Jacek Sutryk powinien zrezygnować?