Tusk i Morawiecki w tym samym czasie, prawie w tym samym miejscu. Lider PO: Słyszałeś Mateusz?
W piątek w Koszalinie odbyło się spotkanie otwarte z przewodniczącym Platformy Donaldem Tuskiem. Wydarzenie zorganizowano w tamtejszym amfiteatrze. Według organizatorów pojawiło się na nim 4-5 tys. osób. Gdy lider PO wchodził na scenę, w tle słychać było utwór „Jeszcze będzie pięknie” rapera B.R.O.
Wybory 2023. Donald Tusk w Koszalinie
W swoim przemówieniu Tusk wspominał o akcji PO „Milionerzy z PiS” i wyliczał, kto z przedstawicieli środowiska partii rządzącej dorobił się w ostatnich latach. Zwracał też uwagę na polityków partii rządzącej „tańczących” na Jasnej Górze. – Widzimy każdego dnia, jak okradają was i naszą ojczyznę w sposób tak bezwzględny i tak bez żadnych hamulców, i równocześnie widzimy, jak tańczą na Jasnej Górze, trzymając się za ręce, wyglądają na zadowolonych, prawdopodobnie cały czas gdzieś z tyłu głowy mają swoje konta – mówił. Jednocześnie przypomniał prezent przekazany przez państwową spółkę na ręce ojca Rydzyka na rzecz Muzeum Pamięć i Tożsamość.
– Oczywiście stać ich też na niezwykłe gesty, są hojni, to są szczodrzy ludzie. Miecz za ćwierć miliona dla ojca Rydzyka? Jaki problem, tym bardziej że nie był to prezent sfinansowany z kieszeni pana Sasina, jak się domyślamy – dodał.
Następnie Tusk stwierdził, że „jeden z funkcjonariuszy władzy, który nazywa się księdzem Rydzykiem dostaje miecz za 250 tysięcy złotych i w tym samym czasie powstaje specjalna służba nadzorująca zdawanie czajników elektrycznych przez policjantów, ponieważ piją za dużo herbaty i to grozi policji finansowym krachem”.
– Jeśli nie zostaną oni odsunięci od władzy – cała Polska widzi od lat jak bezwstydnie i bezkarnie kradną – jeśli po następnych wyborach nie dojdzie do odsunięcia ich od władzy i do rozliczenia każdej ich kradzieży, to to już się nigdy nie skończy – oświadczył Tusk. – Już za kilka miesięcy podejmiemy wspólnie decyzję o tym, aby zakończyć czarny czas kradzieży, złodziejstwa, obłudy i pogardy – zapewniał lider PO.
Uderzenie w Konfederację
Tusk ostro punktował też Konfederację, nazywając ją partią, „która udaje opozycję”, a jest „przybudówką” PiS i „bywa arcy-PiS-em w wielu sprawach”. Nawiązując do ostatniego głosowania w sprawie tzw. ustawy Kamilka, były premier podkreślił, że konfederaci „głosowali przeciwko przepisom, które mają chronić dzieci przez przemocą, która czasami kończy się śmiercią”.
Przewodniczący PO odniósł się też do jednego z ostatnich wpisów Sławomira Mentzena w mediach społecznościowych. – Lider tej partii, która udaje opozycję, umieścił zdjęcie na jednej z platform społecznościowych, swoje zdjęcie ze swoimi córeczkami z podpisem: „Jestem zwolennikiem przemocy symbolicznej” – a więc bicia dzieci, mówiąc krótko. Co trzeba mieć w głowie i co może zgotować Polsce ktoś, kto ubiega się o władzę i kto z takim nadzwyczajnym wyczuciem humoru bierze swoje dzieci, robi im zdjęcie i mówi, że jest zwolennikiem przemocy? – pytał były premier.
„Ocknijcie się, ludzie, jeśli poważnie traktujecie to przykazanie”
Tusk zwrócił się też do wyborców, którzy kiedyś głosowali na PiS i „dzisiaj mają ból głowy”. – Chciałbym zapytać tych wszystkich, którzy poważnie traktują dekalog: czy te słowa z preambuły Konstytucji, że możemy łączyć się we wspólnotę narodową, że możemy łączyć prawie wszystkich, Polki i Polaków, wokół takich wartości, jak dobro, prawda i sprawiedliwość, to czy nie jest rzeczą oczywistą, że dzisiaj trzeba to bardzo głośno powiedzieć, że to, co łączy wszystkie przyzwoite Polki i przyzwoitych Polaków, to jest siódme przykazanie: nie kradnij – mówił.
– Czy my nie powinniśmy wreszcie głośno, z pełnym przekonaniem powiedzieć do tych, którzy wybierali tych, którzy rządzą dzisiaj: ludzie, ocknijcie się. Ludzie, jeśli poważnie traktujecie to przykazanie, to nie możecie pozwolić na ani jeden dzień dłużej takiej władzy – przekonywał lider PO.
Starcie liderów. Tusk: Słyszałeś Mateusz?
Gdy Tusk zakończył swoje przemówienie, zgromadzeni w koszalińskim amfiteatrze skandowali „Zwyciężymy, zwyciężymy”.
– Słyszałeś Mateusz? Mam nadzieję, że w Sianowie było słychać – powiedział Tusk, nawiązując do odbywającego się w tym czasie dziewięć kilometrów dalej spotkania premiera Mateusza Morawieckiego z sympatykami PiS.
Czytaj też:
Mentzen zachwyca się Maltą. „Uwielbiam zapach niepłaconych podatków o poranku”Czytaj też:
Nowy sondaż dotyczący działalności Dudy i Morawieckiego. Tak ocenili ich Polacy