Trzy obozy w najnowszym sondażu. „Takiej sytuacji dawno nie było”
Liderzy partii i koalicji prowadzą intensywny objazd po kraju. W ubiegły weekend był pełen politycznych wydarzeń. W sobotnie przedpołudnie odbyła się konwencja Lewicy i Trzeciej Drogi, czyli połączonych sił Władysława Kosiniaka-Kamysza, lidera PSL i Polski 2050 Szymona Hołowni. Później – w tym samym czasie – mogliśmy śledzić wiec PiS w Bogatyni, wiec Donalda Tuska we Wrocławiu i konwencję Konfederacji.
Instytut Badań Rynkowych i Społecznych IBRiS przeprowadził dla „Rzeczpospolitej” badanie, w którym sprawdzono preferencje wyborcze Polaków. Wynika z niego, że Prawo i Sprawiedliwość może liczyć 32,7 proc. głosów. To 0,5 pkt. proc mniej niż miesiąc temu.
Nowy sondaż wyborczy. „Proces kanibalizacji między partiami nie postępuje”
Koalicja Obywatelska zyskuje w nowym sondażu prawie 5 pkt. proc. i ma 30,2 proc. poparcia. Z badania wynika, że na Konfederację swój głos oddałoby 12 proc. wyborców, natomiast na Lewicę – 9 proc. (wzrost o 1,2 pkt. proc.). Trzecia Droga uzyskuje w tym badaniu 10,8 proc. głosów. To spadek o 2,3 pkt proc.
– Wydaje się, że to, co KO miała „zjeść” na opozycji, już zostało zjedzone – mówi „Rzeczpospolitej” Marcin Duma, szef IBRiS. – Proces kanibalizacji między partiami nie postępuje – dodaje.
Znamy wyniki nowego sondażu. „Takiej sytuacji dawno nie było”
– KO jest już w odległości błędu statystycznego od PiS, a tego dawno nie było. Ale jeżeli dodamy do tego obrazu Lewicę i Trzecią Drogę, które odzyskują teren, to mamy trzy obozy: PiS, oddające władzę, opozycję, ale na razie bez większości, a pośrodku siedzącą Konfederację, która zastanawia się, kogo zrobić premierem – twierdzi Duma.
Pracownia IBRiS przeliczyła też poparcie na liczbę mandatów w Sejmie. Z kalkulacji wynika, że oba obozy: PiS z Konfederacją i opozycję dzielą dwa–trzy mandaty.
Czytaj też:
Kaczyński w Turowie: Nikt nie będzie za nas decydował, kto ma w Polsce pracować, a kto ma być bezrobotnyCzytaj też:
Spadek poparcia PiS, wzrost notowań PO. Tak głosowaliby Polacy w najbliższą niedzielę