Trzech nastolatków zaginęło na jeziorze. Pilny komunikat policji

Akcja policji na jeziorze Źródło: Shutterstock / Uzo Borewicz Troje nastolatków zaginęło po tym, jak wypłynęli kajakami na jezioro Małszewskie. Policja przekazała najnowsze ustalenia w sprawie.

Grupa 11 nastolatków w wieku od 15 do 19 lat z województwa łódzkiego przyjechała na długi weekend do domku letniskowego położonego nad jeziorem Małszewskim w gminie Jedwabno na Mazurach. W trakcie pobytu doszło do tragedii. W nocy z wtorku na środę 25 czerwca nastolatkowie poinformowali służby ratunkowe o tym, że stracili kontakt ze swoimi trzema kolegami: 17-latkiem i dwoma 18-latkami.

Poszukiwania zaginionych nastolatków

Na miejsce zostały wysłane policyjne patrole ze Szczytna, także strażacy z Komendy Powiatowej PSP w Szczytnie. W toku prowadzonych czynności okazało się, że poszukiwani wypłynęli kajakami na jezioro. W trakcie akcji poszukiwawczej na wodzie odnaleziono dwa puste kajaki oraz wiosła. Do akcji zaangażowano policyjnych poszukiwaczy z psem tropiącym. Wykorzystano również dron. Zaginionych chłopców poszukiwały także dwie grupy nurków PSP oraz zespół wyposażony w sonar.

– Akwen został podzielony na sektory i trwa sonarowanie — badane jest dno i nie tylko. To jest bardzo duży obszar — 200 h powierzchni jeziora o głębokości 17-18 m. Sama linia brzegowa to jest ponad 8 km – opisywał Grzegorz Różański, rzecznik prasowy warmińsko-mazurskiej Komendy Wojewódzkiej PSP. – Jednocześnie trwa praca operacyjna policji, po linii brzegowej pływają łodzie ratownicze, przeczesywane są któryś raz z rzędu zarośla – dodawał.

Z kolei Tomasz Markowski z policji warmińsko-mazurskiej poinformował, że feralnej nocy wszyscy chłopcy spożywali alkohol.

Zaginięcie na jeziorze Małszewskim. Tragiczny finał

Tuż po godzinie 18 w środę 25 czerwca napłynęły smutne wieści. Policja przekazała, że akcja poszukiwawcza na jeziorze Małszewskim została zakończona.

Jak podało RMF FM, płetwonurkowie straży pożarnej znaleźli ciała poszukiwanych nastolatków. Natrafiono na nie w odległości około 230 metrów od brzegu, na którym wsiedli w kajaki, na głębokości ośmiu metrów. W zlokalizowaniu tego miejsca płetwonurkom pomogły odczyty z sonaru.