14 May, 2025

Trzaskowski ujawnił dane pana Jerzego od kawalerki Nawrockiego. Jest ruch UODO

Trzaskowski ujawnił dane pana Jerzego od kawalerki Nawrockiego. Jest ruch UODO

Trzaskowski ujawnił dane pana Jerzego od kawalerki Nawrockiego. Jest ruch UODO

Rafał Trzaskowski Źródło: PAP / Łukasz Gągulski Rafał Trzaskowski wręczył na debacie prezydenckiej Karolowi Nawrockiemu kopertę. Na drugi dzień ujawniono, że znalazły się tam dane pana Jerzego od kawalerki kandydata PiS. Sprawę z urzędu podejmie Urząd Ochrony Danych Osobowych.

– To jest ostatnia szansa, propozycja, żeby się zachować w sposób uczciwy. Proszę bardzo, panie Karolu, niech pan przyjmie, przeczyta pan sobie i zobaczy pan, jak można zachować się w sposób uczciwy – powiedział na koniec części swobodnej debaty prezydenckiej Rafał Trzaskowski. Następnie podszedł do stojącego obok niego Karola Nawrockiego i położył na jego pulpicie kopertę.

Początkowo obie strony nie chciały ujawnić, co było w środku. Ostateczne na drugi dzień włodarz Warszawy ujawnił, że był tam numer konta Domu Pomocy Społecznej, w którym dziś przebywa pan Jerzy. „Pan Jerzy nie ma już mieszkania, które Nawrocki »przejął«, a potem z cynizmem sugerował, że ktoś inny »schował«; go w DPS-ie. Nie. To przez pana zaniedbanie pan Jerzy tam trafił” – zwrócił się do kandydata PiS.

Debata prezydencka. Rafał Trzaskowski ujawnił dane pana Jerzego od kawalerki Karola Nawrockiego

W tej samej kopercie był też jeden prosty cytat Antoniego Słomińskiego: „Jeśli nie wiesz, jak się zachować – zachowaj się przyzwoicie”. Trzaskowski opublikował jednak również nazwisko pana Jerzego oraz dokładny adres Domu Pomocy Społecznej, w którym przebywa pan Jerzy. Głos w sprawie zabrał w komunikacie rzecznik prasowy Urzędu Ochrony Danych Osobowych.

Karol Witowski podkreślił, że „prezes UODO podejmie sprawę z urzędu”. Postępowanie zostanie również wszczęte wobec Nawrockiego, który ujawnił dane pana Jerzego w wywiadzie wideo. Rzecznik podkreślił, że „ujawnione dane nie stanowią same w sobie danych szczególnej kategorii”, ale kluczowy jest to kontekst, który sprawia, że „okoliczności są wyjątkowe”.

Posłowie muszą być przeszkoleni z ochrony danych osobowych?

Warto przypomnieć, że Urząd Ochrony Danych Osobowych zajmuje się już posłami PiS Przemysławem Czarnkiem, Pawłem Szefernakerem i Andrzejem Śliwką. Pierwszy z wymienionych podczas konferencji prasowej ujawnił dane dwóch osób: imiona, nazwiska, imiona rodziców, numery ewidencyjne PESEL, numery i serię dowodów osobistych, numery NIP oraz adresy zamieszkania. UODO zapowiedziało, że po zakończeniu kampanii będzie chciało przeprowadzić szkolenia z ochrony danych osobowych.

Podobne artykuły