Trzaskowski wystartuje w wyborach? Niepokoi go podważanie jego pozycji

Rafał Trzaskowski Źródło: PAP / Piotr Nowak Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski reaguje na podważanie jego pozycji w ramach własnej partii. Przed wyborami prezydenckimi zaczął zwiększać swoją aktywność w mediach i sporo mówi o bezpieczeństwie. Co najmniej od poprzednich wyborów prezydenckich wiadomo, że Rafał Trzaskowski będzie głównym kandydatem Koalicji Obywatelskiej do walki o to stanowisko. W ostatnim czasie jednak jego pozycja zaczęła być podważana przez otoczenie Radosława Sikorskiego, który również ma spore ambicje. Minister Spraw Zagranicznych nigdy nie zaprzeczył, że mógłby być kandydatem obozu rządzącego. W niedawnym wywiadzie dla TVP podkreślał, że prezydentem powinien zostać ktoś, kto zna się na kwestiach bezpieczeństwa. Dodawał, że musi to być osoba obyta na arenie międzynarodowej i ze świetnymi kontaktami zagranicznymi. Wirtualna Polska po rozmowach z przedstawicielami Platformy zauważa, że tymi słowami Sikorski podbijał własną pozycję. Nawet, jeśli sondaże nie dają mu szans z Rafałem Trzaskowskim, to jego przyjaciele wstawili się po stronie doświadczonego polityka. – Prezydent Warszawy mógłby nie otrzymać odpowiedniego poparcia innych koalicjantów. Przy całym ogromnym szacunku dla Rafała Trzaskowskiego, jemu trudno byłoby się stać kandydatem całej koalicji. A zarówno Radosław Sikorski, jak i Donald Tusk to są kandydaci, którzy mają na to papiery – mówił w czwartek 10 października w radiu RDC Michał Kamiński z Trzeciej Drogi. – Wybory prezydenckie będą o bezpieczeństwie, a na tym – z tych dwóch świetnych kandydatów – lepiej się zna Radosław Sikorski – stwierdził dzień wcześniej Roman Giertych w „Kropce nad i” w TVN24. Rozmówcy WP zapewniają jednak, że Trzaskowski widzi tę polityczną grę. Zauważają, że nie przez przypadek w jego przekazie medialnym zaczął przewijać się temat bezpieczeństwa. Faktycznie też w ostatnich dniach polityk ten częściej pojawia się w mediach. – To, że inni politycy PO czy KO mają pewnego rodzaju ambicje, jest czymś całkowicie naturalnym. To naturalne, że wiele polityków może takie ambicje zgłaszać – mówił Trzaskowski, pytany o wypowiedzi Sikorskiego. Rozmówcy Wirtualnej Polski dodają, że w kampanii wyborczej wszyscy będą grać na Rafała. – Jeśli Radek sugerował, że sam mógłby kandydować, to była to tylko kokieteria. On nie musi udowadniać swojej wartości, świetnie się sprawdza w swojej roli i nie aspiruje do roli kogoś, kto podważałby pozycję jednego z dwóch najpopularniejszych polityków KO – mówił anonimowy poseł PO. Rozmówca WP podkreśla, że start Trzaskowskiego jest praktycznie pewny. – Zbyt wiele zostało powiedziane, zbyt dużo deklaracji padło, żeby teraz zmieniać koncepcję. To zbyt poważna sprawa. Rafał będzie kandydatem. Gdyby partia z niego zrezygnowała, to byłaby kompromitacja – stwierdził. Czytaj też: Sikorski robi zamieszanie przed wyborami prezydenckimi
Trzaskowski dostrzega zagrożenie i aktywizuje się
„Niedyskrecje”: Dwa największe atuty Trzaskowskiego. Tego obawiają się jego przeciwnicyCzytaj też:
Mentzen chwali Sikorskiego. „W tym samym czasie Trzaskowski zdejmuje krzyże w urzędzie miasta”