Złoty przepych w Białym Domu. Trump przekształcił Gabinet Owalny w królewską komnatę

Donald Trump Źródło: Newspix.pl / Abaca Gabinet Owalny, serce władzy wykonawczej Stanów Zjednoczonych, od zawsze pełnił nie tylko funkcję miejsca pracy prezydenta, ale także symbolizował jego priorytety, styl i sposób sprawowania urzędu. To, co zrobił z nim Donald Trump, mocno różni się od stylu poprzedników. Każdy nowy gospodarz Białego Domu wprowadzał własne zmiany w jego wystroju, nadając mu unikalny charakter. Jednak transformacje, jakie zaszły w Gabinecie Owalnym podczas prezydentury Donalda Trumpa, są szczególnie zauważalne. Jednym z najbardziej rzucających się w oczy elementów wystroju gabinetu w czasie prezydentury Trumpa jest wszechobecność złotych akcentów. „Złoto jest wszędzie” – komentowali reporterzy CNN w artykule opisującym zmiany wprowadzone przez prezydenta. W porównaniu do minimalistycznego podejścia Baracka Obamy czy klasycznego wystroju Joe Bidena Trump postawił na przepych i blask. Pozłacane ramy obrazów, złote figury, masywne lustra w stylu rokoko oraz cherubiny przeniesione z rezydencji Trumpa w Mar-a-Lago to tylko niektóre z elementów, które nadały wnętrzu charakter przypominający królewską komnatę. „Wystrój jak u króla” – ocenił anonimowy urzędnik Białego Domu w rozmowie z CNN. Donald Trump potroił liczbę obrazów zdobiących ściany Gabinetu Owalnego. Dziś można tam znaleźć niemal 20 portretów, głównie amerykańskich prezydentów i mężów stanu, którzy w opinii Trumpa zasługują na szczególne wyróżnienie. Na ścianach gabinetu można zobaczyć m.in. duży portret Ronalda Reagana, 40. prezydenta USA, którego polityka gospodarcza i konserwatywne podejście do rządzenia były często przywoływane przez Trumpa jako inspiracja. Nad kominkiem zawisł portret George’a Washingtona, a w gabinecie znajdują się także wizerunki Thomasa Jeffersona, Abrahama Lincolna, Andrew Jacksona, Franklina D. Roosevelta oraz Jamesa Polka. Zmiany nie ograniczyły się tylko do portretów i pozłacanych elementów. Na stolikach pojawiły się nowe przedmioty o znaczeniu symbolicznym. Przykładem jest replika piłkarskiego Pucharu Świata FIFA, co można interpretować jako wyraz poparcia dla sportu i rywalizacji na arenie międzynarodowej. Obok prezydenckiego biurka umieszczono dużą mapę z napisem „Zatoka Amerykańska”, podkreślającą nacjonalistyczny ton administracji Trumpa. Na jednym ze stolików kawowych pojawił się natomiast duży złoty przycisk do papieru z wygrawerowanym nazwiskiem „Trump”, co wpisuje się w długoletni styl personalizacji przestrzeni. Z Gabinetu Owalnego zniknął natomiast zielony bluszcz, który od dekad zdobił wnętrze nad kominkiem. Roślina pochodziła z sadzonek podarowanych Johnowi F. Kennedy’emu przez ambasadora Irlandii w USA. Gest można interpretować jako symboliczne odcięcie się Trumpa od tradycji poprzednich prezydentów. Zmiany w przestrzeni Białego Domu nie ograniczają się jedynie do wnętrza Gabinetu Owalnego. Jak donosi CNN, w najbliższych tygodniach mają rozpocząć się prace nad rewitalizacją Ogrodu Różanego, który sąsiaduje z Gabinetem Owalnym. Jednym z najbardziej kontrowersyjnych projektów Trumpa jest jednak pomysł budowy nowej sali balowej na South Lawn, czyli na południowej części terenu Białego Domu. Sala ta miałaby nawiązywać do Sali Lustrzanej w Wersalu, będąc jednocześnie inspirowaną prywatną salą balową Trumpa w jego rezydencji. Republikanin twierdził, że sfinansuje budowę z własnych środków, jednak nie jest jasne, czy rzeczywiście projekt dojdzie do skutku. Jak zauważa CNN, w przeciwieństwie do poprzednich prezydentów, którzy traktowali Gabinet Owalny głównie jako miejsce pracy, Donald Trump od zawsze postrzegał swoje biuro jako scenę. Już w czasach prowadzenia Trump Tower jego gabinet był pełen ozdób, fotografii i okładek magazynów, które miały budować jego wizerunek jako człowieka sukcesu. Biały Dom pod jego rządami zdaje się odzwierciedlać tę samą filozofię. „Każdy prezydent ma prawo udekorować Gabinet Owalny. Jednak jego wystrój jest tak dziwnie nieprezydencki, że bardziej przypomina wystrój jak u króla” – stwierdził były urzędnik Białego Domu w rozmowie z CNN. Wprowadzone zmiany wydają się nie tyle elementem tradycyjnej reorganizacji, co próbą przekształcenia przestrzeni prezydenckiej w pomnik własnej marki i stylu życia Trumpa. Złoto jako dominujący motyw
Kolekcja portretów inspiracji Trumpa
Symboliczne zmiany w dekoracjach
Ogród Różany i nowa sala balowa
Plany Trumpa zakładają przekształcenie tego miejsca w patio na wzór rezydencji Mar-a-Lago, co miałoby stworzyć bardziej luksusową i reprezentacyjną przestrzeń na oficjalne wydarzenia.Styl Trumpa – biuro jako scena