19 February, 2025

„Umiarkowanie udany komik”. Trump lży i oskarża Zełenskiego. Umieścił bulwersujący wpis

„Umiarkowanie udany komik”. Trump lży i oskarża Zełenskiego. Umieścił bulwersujący wpis

„Umiarkowanie udany komik”. Trump lży i oskarża Zełenskiego. Umieścił bulwersujący wpis

Donald Trump Źródło: Shutterstock / Joshua Sukoff Donald Trump ostro skrytykował ukraińskiego przywódcę, Wołodymyra Zełenskiego, nazywając go „dyktatorem bez wyborów”. Oskarżył go również o rozpętanie wojny z Rosją, której „bez USA i Trumpa nigdy nie będzie w stanie zakończyć”.

„Pomyślcie: umiarkowanie udany komik, Wołodymyr Zełenski, namówił Stany Zjednoczone Ameryki do wydania 350 mld dol., aby rozpocząć wojnę, której nie można było wygrać, która nigdy nie musiała się zacząć, wojnę, której on, bez USA i Trumpa nigdy nie będzie w stanie zakończyć” — napisał Trump na profilu platformy Truth Social, po czym dodał: „Dyktator bez wyborów, Zełenski lepiej niech działa szybko, inaczej nie będzie miał kraju”.

Na koniec swojej wypowiedzi dodał w podobnym tonie, że kocha Ukrainę, ale w jego ocenie Zełenski „wykonał okropną robotę”, co, jak twierdzi, oznacza, że „jego kraj jest zniszczony, a miliony ludzi niepotrzebnie zginęły – i tak to trwa…”.

Nieprawdziwe dane o poparciu Zełenskiego

Nieco wcześniej Trump zarzucał Zełenskiemu brak demokratycznych procesów oraz niewystarczające działania na rzecz zakończenia konfliktu z Rosją.

Podczas konferencji prasowej w Mar-a-Lago na Florydzie Trump oświadczył: „Mamy przywódcę w Ukrainie, który — nie chcę tego mówić, ale ma 4 proc. poparcia. I ma kraj, który został rozwalony na kawałki”.

Według najnowszych badań Kijowskiego Międzynarodowego Instytutu Socjologii (KIIS) z lutego 2025 roku prezydent Zełenski cieszy się zaufaniem 57% społeczeństwa. Różnica między przedstawionymi przez Trumpa danymi a rzeczywistością jest zatem znacząca.

Analitycy zwracają uwagę, że retoryka Trumpa zmieniła się po rozmowach z Rosją, która od dawna zabiega o usunięcie Zełenskiego ze sceny politycznej. Jego odsunięcie od władzy jest również jednym z warunków w procesie pokojowym.

Reakcja Zełenskiego na oskarżenia

Wołodymyr Zełenski odpowiedział na zarzuty Trumpa, podkreślając, że prezydent USA opiera swoje twierdzenia na rosyjskiej dezinformacji.

„Niestety, prezydent Trump — przy całym szacunku dla niego jako głowy państwa, które bardzo cenimy — żyje w tej bańce dezinformacji” — powiedział Zełenski.

Ukraiński przywódca zaznaczył również, że próby jego usunięcia ze stanowiska w trakcie trwającej wojny z Rosją są skazane na niepowodzenie.

Wybory w Ukrainie w czasie wojny

Kwestia przeprowadzenia wyborów prezydenckich w Ukrainie podczas trwającego konfliktu zbrojnego budzi wiele kontrowersji. Zgodnie z ukraińskim prawem wybory nie mogą się odbyć w czasie obowiązywania stanu wojennego.

Poseł opozycji Jarosław Żeleżniak zauważył, że „angażowanie się w kampanię wyborczą w tej chwili byłoby samobójstwem”. Organizacja wyborów w takich warunkach mogłaby prowadzić do destabilizacji kraju oraz naruszenia jedności narodowej.

Potencjalni rywale polityczni Zełenskiego

W miarę przedłużającego się konfliktu z Rosją w Ukrainie pojawiają się potencjalni rywale polityczni dla prezydenta Zełenskiego. Jednym z nich jest były głównodowodzący Sił Zbrojnych Ukrainy, generał Wałerij Załużny, który obecnie pełni funkcję ambasadora w Wielkiej Brytanii.

Załużny zyskał ogromne uznanie jako bohater wojenny i, według sondażu z grudnia 2024 roku, 36,1% Ukraińców zagłosowałoby na niego, gdyby wybory prezydenckie odbyły się w najbliższym czasie.

Sam generał unika jednoznacznych deklaracji dotyczących swojego udziału w wyborach, koncentrując się na obecnych wyzwaniach stojących przed krajem.

Spadające morale i zmęczenie wojną

Przedłużający się konflikt zbrojny z Rosją wpływa negatywnie na morale ukraińskiego społeczeństwa. Codzienne kondukty pogrzebowe na kijowskim Chreszczatyku przypominają o ofiarach wojny, a życie mieszkańców toczy się w cieniu nieustannego zagrożenia.

W miarę nasilania się rosyjskiej ofensywy w Donbasie liczba poległych rośnie, co prowadzi do narastającej frustracji i zmęczenia wśród obywateli.

Opozycja patrzy na ręce

Krytycy prezydenta Zełenskiego obawiają się, że jego administracja może celowo opóźniać przeprowadzenie wyborów, wykorzystując trwającą wojnę jako pretekst. Taka sytuacja mogłaby negatywnie wpłynąć na jego reputację zarówno wewnątrz kraju, jak i na arenie międzynarodowej. Z drugiej strony organizacja wyborów w obecnych warunkach wiąże się z ogromnym ryzykiem, mogąc prowadzić do dalszej destabilizacji oraz podziałów społecznych.

Podobne artykuły