Trump chce zrównać z ziemią Strefę Gazy. Wywołał ogromną burzę
![Trump chce zrównać z ziemią Strefę Gazy. Wywołał ogromną burzę Trump chce zrównać z ziemią Strefę Gazy. Wywołał ogromną burzę](https://polskanews.org/wp-content/uploads/2025/02/trump-chce-zroacutewnac-znbspziemia-strefe-gazy-wywolal-ogromna-burze-27ed5c8-scaled.webp)
Trump i Netanjahu Źródło: PAP / Jim Lo Scalzo Prezydent USA, Donald Trump, po raz kolejny „zabłysnął” wypowiedzią. Tym razem zapowiedział, że Stany Zjednoczone zrównają z ziemią teren autonomii w Gazie. „On kompletnie oszalał” – napisał o propozycji Trumpa senator Chris Murphy. „To po prostu czystka etniczna” – dodał senator Chris Van Hollen. Niedawne deklaracje prezydenta Donalda Trumpa dotyczące przyszłości Strefy Gazy wywołały falę międzynarodowych reakcji. Podczas wspólnej konferencji prasowej z premierem Izraela, Benjaminem Netanjahu, Trump zapowiedział, że Stany Zjednoczone planują przejąć kontrolę nad tym terytorium. – USA przejmą Strefę Gazy, będziemy odpowiedzialni za rozmontowanie wszystkich zagrożeń, bomb i innej broni na tym terenie, zrównamy teren z ziemią i pozbędziemy się zniszczonych budynków – przekazał Trump. Celem tych działań miałoby być stworzenie warunków do rozwoju gospodarczego, zapewniając „nieograniczoną liczbę miejsc pracy i mieszkań dla mieszkańców tego obszaru”. Trump zasugerował również, że Strefa Gazy mogłaby stać się „Riwierą Bliskiego Wschodu”, przyciągającą międzynarodowych inwestorów, w tym Palestyńczyków. Nie wykluczył także możliwości wysłania amerykańskich żołnierzy w celu realizacji tego planu. Jednym z najbardziej kontrowersyjnych elementów propozycji Trumpa jest plan stałego przesiedlenia Palestyńczyków ze Strefy Gazy do sąsiednich krajów arabskich, takich jak Jordania i Egipt. Trump argumentował, że mieszkańcy Gazy „bardzo chcieliby” opuścić to zniszczone wojną terytorium i byliby „zachwyceni” możliwością osiedlenia się w innych krajach. Przywódcy wskazanych państw już wcześniej odrzucali takie rozwiązania, obawiając się destabilizacji i dodatkowych obciążeń społeczno-ekonomicznych. Słowa amerykańskiego prezydenta spotkały się z ostrą krytyką ze strony światowych polityków i organizacji praw człowieka. Członkini Izby Reprezentantów USA z ramienia Demokratów, Rashida Tlaib, stwierdziła: „Prezydent otwarcie wzywa do czystek etnicznych, siedząc obok ludobójczego zbrodniarza”. Z kolei Paul O’Brien, dyrektor wykonawczy Amnesty International USA, podkreślił, że „usunięcie wszystkich Palestyńczyków z Gazy jest równoznaczne ze zniszczeniem ich jako narodu. Gaza jest ich domem”. Senator z Partii Demokratycznej, Chris Murphy, ocenił propozycję jako „zły, chory żart”, argumentując, że inwazja USA na Gazę doprowadziłaby do „rzezi tysięcy żołnierzy USA i dziesięcioleci wojny na Bliskim Wschodzie”. Do słów Trumpa odnieśli się też przedstawiciele państw arabskich i organizacji palestyńskich. Hamas stanowczo odrzucił propozycję Trumpa, określając ją jako „sianie chaosu w regionie”. Sami Abu Zuhri, rzecznik Hamasu, oświadczył: „Nie pozwolimy na realizację tych planów”. Również Arabia Saudyjska wyraziła sprzeciw wobec planu przesiedlenia Palestyńczyków, podkreślając, że nie ustanowi stosunków z Izraelem bez rozwiązania dwupaństwowego i zapewnienia praw Palestyńczyków. Sekretarz generalny ONZ, António Guterres, skrytykował propozycję Trumpa, określając ją jako „czystkę etniczną”i ostrzegając, że takie działania uniemożliwią powstanie państwa palestyńskiego. Premier Australii, Anthony Albanese, podkreślił, że „rząd Australii popiera dwupaństwowe rozwiązanie konfliktu”, odrzucając tym samym propozycję Trumpa. Pomysł Trumpa poparł za to Netanjahu, stwierdzając, że wynosi on „walkę z Hamasem na wyższy poziom”. „Myślę, że warto zwrócić na to uwagę. Rozmawiamy o tym. On bada to ze swoimi ludźmi, swoim personelem. Myślę, że to coś, co może zmienić historię i naprawdę warto podążać tą drogą” – powiedział premier Izraela.Trump chce przejąć Strefę Gazy. Ostre reakcje polityków
Międzynarodowa krytyka. Oskarżenia o czystkę etniczną