Tragiczny finał wyjazdu polskiego wójta na Sardynię. Prokuratura wszczęła śledztwo

We wtorek 9 maja gmina Jaworze poinformowała o śmierci wójta Radosława Ostałkiewicza. Wójt zginął tragicznie na Sardynii podczas służbowego wyjazdu z grupą lokalnych samorządowców w ramach wizyty studyjnej ze stowarzyszenia Lokalna Grupa Działania „Ziemia Bielska”.

Tragiczna śmierć polskiego wójta na Sardynii

Jak informują włoskie media, do tragicznego zdarzenia doszło ok. godz. 2 w nocy z poniedziałku na wtorek w historycznym centrum Cagliari. 44-letni Ostałkiewicz miał miał siedzieć na parapecie, stracić równowagę i spaść z czwartego piętra hotelu. Na numer alarmowy zadzwonił przechodzień.

Jak informuje agencja ANSA, śledczy przez całą noc prowadzili czynności na miejscu zdarzenia. „ Przesłuchano członków polskiej delegacji, którzy przebywali w tym samym hotelu w czasie tragedii” – podaje dziennik „Il Giornale”, który również podkreśla, że w tej chwili hipoteza o nieszczęśliwym wypadku jest najbardziej prawdopodobna.

Polska prokuratura wszczyna śledztwo. Wystąpi do Włochów

Jak poinformowała Polska Agencja Prasowa na Twitterze, prokuratura okręgowa w Bielsku-Białej wszczęła postępowanie w sprawie śmierci wójta Jaworza. Na razie śledztwo ma być prowadzone pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci.

Rzeczniczka bielskiej prokuratury okręgowej Agnieszka Michulec przekazała w rozmowie z PAP, że prokuratorzy wystąpią o materiały do śledczych z Sardyni.

Radosław Ostałkiewicz miał 44 lata

Radosław Ostałkiewicz pełnił funkcję wójta od 2014 roku. Z urzędem był jednak związany od 2003 roku, gdy trafił tam jako wolontariusz. Później pracował jako podinspektor w pionie budownictwa, następnie pełnił funkcję koordynatora Gminnego Centrum Informacji. Był również m.in. kierownikiem Referatu Organizacyjnego, a od 2006 roku kierował Referatem Funduszy Europejskich. Przez siedem lat, do 2014 roku, był zastępcą wójta gminy.

Kondolencie publikują w sieci politycy i lokalni samorządowcy.

Czytaj też:
Politycy wstrząśnięci śmiercią wójta Jaworza. „Straciliśmy szczerego i oddanego przyjaciela”Czytaj też:
Brutalne zabójstwo dwójki dzieci i odszkodowanie od Skarbu Państwa. Stawką jest 5 milionów