Lis zszokował słowami o Trzaskowskim. Burza w sieci

Tomasz Lis, Rafał Trzaskowski Źródło: PAP / Radek Pietruszka, Instagram/Tomasz Lis Tomasz Lis postanowił udzielić rady Rafałowi Trzaskowskiemu. Żart dziennikarza wywołał niemałą konsternację. Gościem Tomasza Lisa na jego kanale w serwisie Youtube był Bartosz Wieliński. Dziennikarze wzięli pod lupę kampanię przed drugą turą wyborów prezydenckich. W niedzielę 1 czerwca w dogrywce zmierzą się ze sobą kandydat KO Rafał Trzaskowski oraz popierany przez PiS Karol Nawrocki. Podczas rozmowy padły zaskakujące słowa. – Ja bym powiedział dowcip, że jeśli wsłuchać się w niektóre opinie po naszej stronie demokratycznej, to odrobina amfy by Rafałowi nie zaszkodziła – stwierdził Tomasz Lis. Słowa gospodarza programu wywołały konsternację. – Nie, no sorry, nie wchodźmy w to – odparł Bartosz Wieliński. twitter Słowa prezentera wywołały falę komentarzy. „Gdyby sztabowcy Trzaskowskiego odcięli Tomaszowi Lisowi na dwa tygodnie prąd i Internet, to Jarosław Kaczyński powinien mu osobiście przywieźć agregat, zapas paliwa i zestaw Starlinka”; „Tomasz Lis odpala protokół 45 proc”. – kpili internauci. Temat narkotyków przewinął się jeszcze w dalszej części rozmowy. Dziennikarze komentowali debatę z udziałem obu kandydatów, która po wielu sporach odbędzie się w piątek 23 maja. W trakcie nagrywania programu nie było jeszcze jasne, czy sztaby obu kandydatów dojdą do porozumienia. – Może pomysł, żeby uwalić debatę, ma sens. Lepiej mieć kandydata, o którym mówią tchórz, niż kandydata, który w godzinę padnie na dechy i wszyscy będą mówili, że to jełop i kretyn – stwierdził Tomasz Lis. W odpowiedzi Bartosz Wieliński podkreślił, że „widzi duże postępy, jakie Karol Nawrocki poczynił w pracy nad sobą”. – On musi zmiażdżyć Trzaskowskiego, żeby mieć uzysk z tej debaty, a Trzaskowski musi pokazać, że jest mądrzejszy, że się bardziej nadaje. To jest pytanie do niezdecydowanych – stwierdził dziennikarz Gazety Wyborczej. – Kandydat KO musi przede wszystkim ustać, bo zarzuca się mu, że fizycznie ma problemy, jest zmęczony, słabszy – analizował. W dalszej części programu Tomasz Lis przyznał, że „dowcip z z amfą był głupi, ale uważa, że być może najważniejszym zadaniem sztabu Trzaskowskiego na tym etapie jest dać człowiekowi się wyspać i odpocząć”.Konsternacja po słowach Lisa o Trzaskowskim
Lis o debacie z udziałem Trzaskowskiego