Znaleziono jej szczątki po 42 latach. Rodzina w końcu poznała mroczną prawdę

Śledztwo, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pexels / RDNE Stock project Amerykańscy policjanci odnaleźli ciało zaginionej kobiety po 42 latach. W rozwikłaniu śledztwa pomógł policyjny podcast.

Zaczęło się od podcastu policyjnego, a skończyło rozwikłaniem sprawy sprzed 4 dekad. Rodzina nie mogła uwierzyć, że w końcu poznała mroczną prawdę o swojej krewnej. Wystosowała poruszające, pełne wdzięczności oświadczenie.

Zaczęło się od niewinnego podcastu

Odnalezienie ciała zaginionej 42 lata temu Karen Schepers wstrząsnęło amerykańskim policyjnym światem. Trudno uwierzyć, że do zdarzenia tego doszło przez realizację policyjnego podcastu. Jak podają amerykańskie media, w styczniu 2025 roku Departament Policji w Elgin rozpoczął emisję podcastu „Somebody Knows Something” i nagłośnił sprawę Schepers.

Podczas audycji gospodarze programu Houghton i Vartanian rozważali różnorodne teorie spiskowe na temat nierozwiązanej sprawy. Wśród licznych hipotez przedstawili jedną, która zaintrygowała policjantów.

Coś przytrafiło się Schepers w drodze do domu (prawdopodobnie zjechała z drogi) – rzekł jeden z prowadzących.

Znaleźli jej ciało po 42-latach

Detektywi przysłuchujący się audycji ponownie przeanalizowali sprawę zaginionej Karen Schepers. Uznali, że w toku śledztwa nie rozważano, że kobieta mogła zjechać samochodem z drogi wprost do rzeki Fox.

Rozpoczęto akcję poszukiwawczą. Analizując policyjną kartotekę, policjanci zauważyli, że rzeka w 1983 roku miała wyjątkowo wysoki poziom, co tylko upewniło ich w przekonaniu, że podążają we właściwym kierunku.

W akcję poszukiwawczą poza oddziałami policji zaangażowała się grupa non-profit Chaos Divers, która pomogła w przeszukiwaniu dna rzeki. Przy użyciu technologii sonarowej udało im się zlokalizować wrak samochodu, a następnie nurkowie znaleźli tablicę rejestracyjną pojazdu. Dalsza ekspertyza wykazała, że we wraku znajdują się szczątki kobiety pasujące do opisu Karen Schepers.

Rodzina zaginionej poznała mroczną prawdę

Funkcjonariusze niezwłocznie przekazali rodzinie informację o znalezieniu zwłok Karen Schepers. Wbrew obawom policji, rodzina Schepers uznała znalezienie szczątek Karen za cud.

Ich doświadczenie umożliwiło odzyskanie Karen i jej rzeczy osobistych. Bardzo prawdopodobne jest, że zostałyby one utracone w rzece (…). Bardzo cenimy miłość przyjaciół i rodziny oraz modlitwy za naszą ukochaną Karen – wyznała rodzina.

Wyrazy wdzięczności rodzinie przekazał również detektyw Houghton prowadzący dochodzenie. Dziękował rodzinie za pomoc w dochodzeniu, ich otwartość wobec spraw sprzed lat i podzielenie się historią zaginięcia Karen w audycji.