19 February, 2025

Tajemniczy obiekt na polskim niebie. Ekspert rozwiewa wątpliwości

Tajemniczy obiekt na polskim niebie. Ekspert rozwiewa wątpliwości

Tajemniczy obiekt na polskim niebie. Ekspert rozwiewa wątpliwości

Tajemniczy obiekt na polskim niebie Źródło: Facebook / Z głową w chmurach W nocy z wtorku na środę na polskim niebie można było zaobserwować tajemniczy obiekt. Do sieci trafiły nagrania, na których uwieczniono niecodzienne zjawisko.

Tuż po godzinie 4:45 w nocy z wtorku na środę 19 lutego na polskim niebie można było zaobserwować tajemniczy obiekt. Nad zachodnią częścią kraju, ale również na wysokości Berlina, widać było niezwykły rozbłysk. Do sprawy odniosło się Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, które przekazało, że nie odebrało żadnych niepokojących sygnałów od służb wojskowych oraz cywilnych.

Do sieci trafiły nagrania, na których widać sunące po nocnym niebie jasne smugi.

facebook

Tajemniczy obiekt na polskim niebie. Ekspert uspokaja

Wyjaśnieniem zagadki zajął się Karol Wójcicki. Popularyzator nauki związany w przeszłości z Centrum Nauki Kopernik w Warszawie wyjaśnił, że to, co mieszkańcy zachodniej Polski zauważyli na niebie, to najprawdopodobniej szczątki rakiety Falcon 9. Autor profilu „Z głową w chmurach” tłumaczył, że nad naszym krajem spłonęły najprawdopodobniej szczątki rakiety.

Ekspert poinformował, że rakieta została wystrzelona 1 lutego 2025 z bazy sił powietrznych Vandenberg w Kalifornii i wynosiła na orbitę 22 satelity Starlink z grupy 11-4. Karol Wójcicki wyjaśnił, że drugi stopień rakiety Falcon 9 jest odpowiedzialny za wyniesienie ładunku na docelową orbitę, po czym najczęściej ulega kontrolowanej deorbitacji.

SpaceX stosuje tę procedurę, aby ograniczyć ilość śmieci kosmicznych„. Zwykle odbywa się to nad obszarami morskimi” – zaznaczył dodając, że „w tej chwili nie jest w stanie odpowiedzieć na pytanie, dlaczego do deorbitacji doszło tym razem nad Europą”.

Popularyzator nauki stwierdził, że „w przypadku misji wynoszących ładunki na wyższe orbity, gdy nie ma wystarczającej ilości paliwa na deorbitację, drugi stopień pozostaje na orbicie, stopniowo tracąc wysokość, aż do naturalnego wejścia w atmosferę”.

Podobne artykuły