Tadeusz Rydzyk PÓJDZIE SIEDZIEĆ?! Szokujący raport NIK
Najwyższa Izba Kontroli wzięła pod lupę czarne biznesy ojca Tadeusza Rydzyka. Na konto toruńskiego redemptorysty od lat płyną miliony złotych i nie do końca wiadomo za co i na co. Pewne jest natomiast to, że ojciec dyrektor żyje jak król.
Najwyższa Izba Kontroli zajęła się biznesami Tadeusza Rydzyka, który od lat dostaje milionowe przelewy od polskiego rządu.
Kościelną skarbonkę niedawno zapełnił między innymi Zbigniew Ziobro, który przelał fundacji Lux Veritas, należącej do Rydzyka, kilka milionów złotych. Środki te miały trafić między innymi do ofiar przemocy, tak się jednak nie stało. Według oficjalnej wersji zostaną wykorzystane na… “przeciwdziałanie prześladowaniom chrześcijan”. Sprawę bez owijania w bawełnę skomentowała NIK.
Pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości były zarządzane w sposób nietransparentny, z naruszeniem zasad jawności i celowości – przekazała Najwyższa Izba Kontroli.
Według opublikowanego raportu “działania ministra sprawiedliwości oraz znacznej części beneficjentów umów skutkowały niegospodarnym i niecelowym wydatkowaniem środków publicznych, a także sprzyjały powstawaniu mechanizmów korupcjogennych”.
Tadeusz Rydzyk żyje jak król
Podczas kontroli udało się ustalić, że w ramach programu zapobiegania przestępczości do rąk toruńskiego biznesmena trafiło ponad 7 milionów złotych. Jak twierdzi Ministerstwo Sprawiedliwości, środki te posłużą do realizacji projektu “Centrum Ochrony Praw Chrześcijan”.
Misją tworzonego Centrum jest ochrona praw chrześcijan oraz przeciwdziałanie przyczynom prześladowania ze względu na przynależność wyznaniową – wyjaśnia fundacja.
Kontrola NIK prześledziła działania funduszu od 2017 roku. Na 150 stronach opisano szereg nieprawidłowości oraz przeanalizowano 16 umów z Funduszem Sprawiedliwości. Dochodzenie przeprowadzone przez kontrolerów wykazało nieprawidłowości w 13 z nich.
Niestety, to dopiero wierzchołek góry lodowej, jeśli chodzi o pieniądze przelewane przez PiS do Tadeusza Rydzyka.
Źródło: Planeta.pl